z tego co pisał raffi, a co wszyscy kolektywnie ignorują kwietniowa masa nie została odgórnie, urzędowo odwołana - po prostu nie zostały dopełnione kwestie formalne, wniosek dotarł z opóźnieniem i nie było zgody. prawo to system zero-jedynkowy - wniosek nie dotarł, nie ma zgody, nie ma imprezy. tymczasem na dwóch wątkach toczy się dyskusja, z której wynika, że miasto, policja i Bóg wie kto jeszcze sprzysięgły się i odwołały imprezę. przepraszam za ten przydługi wstęp, ale irytuje mnie to - niektórzy na siłę szukają wrogą, wietrzą spisek ignorując, że piątkowy przejazd nie odbył się bo organizator spóźnił się z wysłaniem wniosku!
my wszystkie papiery dostarczyliśmy osobiście, dokumenty są prawidłowe, więc będzie wszystko ok. no chyba, że faktycznie jest jakiś spisek. na razie nic nam o tym nie wiadomo.