Allegro i Otomoto bym chyba sobie odpuścił. Tam już spekulanci wywietrzyli biznes i każdy staroć, nawet w stanie kompletnego rozkładu, sprzedawany jest za 20-50 tysięcy złotych jako "dla konesera, jedyny taki na allegro, wyjątkowa okazja, do niewielkich poprawek". Tak jest wśród aut i nie sądzę by inaczej było z motocyklami.
Ja bym ofert szukał w brasie branżowej (Classic Auto, Automobilista), jeżeli chcesz kupić coś już odrestaurowanego.
A także po forach tematycznych (np. fankluby danej marki) jeżeli chcesz kupić w ludzkiej cenie coś, co jest do restauracji lub w połowie restauracji. Wtedy też możesz odwiedzić moto-bazary poświęcone zabytkom.
Jeżeli chcesz znaleźć "okazje z szopy" to kupuj gazety codzienne spoza Warszawy, najlepiej z małych miejscowości powiatowych w tzw "Polsce B". I skupiaj się na ogłoszeniach bez zdjęć (bo mało który dziewięćdziesięciolatek ma aparat cyfrowy i pozbywając się starego motoru z szopy robi mu zdjęcia). Czeka Cię sporo szukania i jeżdżenia, bo trafienie na perełkę w szopie wcale nie jest łatwe...
20 marca to IMO kompletnie nierealny termin
Więcej czasu trzeba by wybrać i dobrze kupić normalny używany, nie-zabytkowy pojazd, jeżeli nie chcesz dać się zrobić w trąbę. Chyba, że mówisz o 20 marca 2014, to mooooooooże