rowerek "KONA" obrecz pekla na ok 4-5cm w zdloz/wzurz obrecz pod tarczowki wyglada jakby cisnienie z opony lekko wydelo felge :)i rozsadzilo
Gdybyś miał V-ki pytałbym, czy klocki nie wytarły obręczy. U Ciebie IMO sprawa jest prostsza i to nie może być zużycie. Ja bym reklamował taką obręcz, o ile nie jest to jakieś walnięcie w krawężnik, albo coś o czym wiesz, że powstało z Twojej winy.
Pewnie za mocno pompowałeś
A opona to wytrzymała?
A może oponę wysokociśnieniową
od traktora zakładałeś?
A traktor to zdaje się ma opony niskociśnieniowe akurat
Do orki ludzie zalecają w sieci 1,3-1,5 bara, do jazdy po szosie większe - do 3,5 bara (coś koło 4 atm). Tyle to spokojnie wytrzymują najgorsze i najsłabsze opony rowerowe do MTB (czyli te najszersze i najbardziej niskociśnieniowe)
Moje opony rowerowe pompować można do 4,5(tył, szer 1,9") i 6,5 bara (przód, szer 1,5"). Wysokie ciśnienia, wielokrotnie większe niż w jakichkolwiek oponach do aut, masz w oponach szosowych. Przy najwęższych gumach (20mm) dochodzą do 11 atm. Ale one są do tego przystosowane konstrukcyjnie, podobnie zresztą jak obręcze rowerów szosowych. W kolarkach szczególnie niebezpieczna jest jazda ze zbyt NISKIM ciśnieniem - ponieważ oponki mają 20 czy 30mm, jak nie napompujesz do zalecanego ciśnienia, łatwo jest "dobić" na krawężniku lub dziurze i zniszczyć obręcz.
Nie sądzę, by dało się zniszczyć obręcz ciśnieniem w oponie, o ile tej obręczy nic wcześniej nie dolegało (nie osłabiono jej mechanicznie np przez przywalenie nią w krawężnik, czy szlifowanie jej przez lata klockami hamulcowymi bardziej niż dopuszczają znaczniki). Nie wprowadzaj chłopaka w błąd.