Jej! Ale licytacja
Ja dodam tylko, że w niedzielę załozyłem Avida BB7 do SLRa właśnie, na razie na tył. HAMUJE. Przedni MX4 ledwo cos ię póki co rółna z nim, no ale on musi sobie przeszlifować stare klocki na nowo. No i właśnie a propos tarczy i klocków - na zmienionych klockach NIE PULSUJE. Czyli to musiała być wina spalonych klocków. Byc moze da się je zeszlifować jeszcze, zobaczę.
Jeśli chodzi o klucze dynamometryczne - ja takowych nie widziałem nigdzie w szafkach u mechaników, ale tez o nie nie pytałem :] Więc być może i pewnie je gdzieś mają.
Jeśli chodzi o to co napisał Franc - nie wiem jak Ty Raffi, ale ja ten złamany widelec widziałem na własne oczy i
nikt mi nie wmówi już nigdy, że mechaniczny hamuc tarczowy to szajs. Choćbyś skakał z PKiN na ziemię 5x z rzędu - nie przekonam się - bom widział co widział
Jeśli chodzi o koła:
- BMX czy nie BMX - może i 32mm szerokości obręczy robi swoje, ale ja wolę nie ryzykować... Chce hamować zawsze, a nie do pierwszego krawężnika. Już raz takiego nie przyuważyłem w drodze na NMK i potem przez nockę miałem spory problem.
- Twoje koło 20" na tarczę mnie interesuje
Regulacja - u mnie trwa kilka sekund i robię to obecnie jadąc ;P Te 5 minut to tyle czasu mi zajmuje zdjęcia hamulca, wymiana klocka, nałożenie nowych/innych i nasadzenie z powrotem. Bez konieczności regulowania sprężynek i innych tam dupereli i zastanawiania się, czemu mi z jednej strony co obrót koła ociera ;P
Hydrauliczne - moje skromne zdanie i 0.03 PLN:
- jeśli są czyste i super klocki = hamują za....cie.
- jeśli ubrudzisz i zjedziesz klocki to masz SZAJS NA MAX zamiast hamulca - tłoczki nie działają tak jak powinny, regulacji nie ma i jest olbrzymi problem co z tym guanem zrobić, bo na drodze czy na stacji benzynowej tego po prostu nie rozłożysz na kawałki i nie naprawisz w pół godziny. Musisz mieć odpowiednie warunki do tego*. To jest za...sta rzecz dla Olafa (szacunek Olafie! pokłony!) i innych osób, które moga po każdej jeździe wsadzić rower do wanny, wykąpać i doczyścić każdą część.
Z kolei mechanika czyści się po prostu paluchem, szmatką czy szczoteczką ad hoc i działa. Może nie tak samo fajnie jak hydraulik - ale działa.
Pomysł: "hydraulik z przodu" - jest dobry, ale nie na zimę/lód
* do tego aby przelać, wyczyścić, złożyc, na nowo zalać itede.P.S. Franc - pożycz Raffiemu kółko z tarczą 203 i tego BB7... Ciekawe co wtedy powie na temat przewagi wibrejków nad mechanicznymi