Jak co roku - spotykamy się na przy Pasażu Wacława Niżyńskiego, niezależnie od pogody. Zabrać warto termos z herbatą i jadło. Jak ciepełko pozwoli zjawię się z najmłodszą latoroślą w przyczepce, a i reszta młodych ojców zapowiedziała swe przybycie mi na koma.
11.11.2012 - 11.30
Czajnik