Autor Wątek: Petycja w sprawie budowy drogi rowerowej Piaseczno-Warszawa - pomóżcie!  (Przeczytany 17359 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ~Kris

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 15
  • Płeć: Mężczyzna
Radna Dzielnicy Ursynów, Pani Magda Sokołowska, napisała petycję do Prezydenta Miasta w sprawie budowy drogi rowerowej Piaseczno - Warszawa wzdłuż ul. Puławskiej.

http://www.petycje.pl/petycja/8984/petycja_w_sprawie_budowy_sciezki_rowerowej_wzdluz_ul.pulawskiej.html

Poprzyjcie proszę ten wniosek!
Proszę, podpisz petycję radnych Ursynowa w sprawie budowy drogi rowerowej Warszawa-Piaseczno:

http://www.petycje.pl/petycja/8984/petycja_w_sprawie_budowy_sciezki_rowerowej_wzdluz_ul.pulawskiej.html

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Petycja ważna. Podpis wysłany.

Warto jednak by droga nie tylko powstała, ale była wysokiej jakości. Bo to co jest w Piasecznie woła o pomstę do nieba.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline `L`

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie jeżdżę szybko. Jeżdżę dokładnie.
Podpisałbym ale: "My, niżej podpisani mieszkańcy Dzielnicy Ursynów, Gminy Lesznowola i Gminy Piaseczno" - to nie o mnie...
"governments will use whatever technology is available to them to combat their primary enemy - which is their own population" - Noam Chomsky

Offline Makenzen

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 595
  • Płeć: Kobieta
Podpisane. Pomieszkuję trochę w okolicy Piaseczna, więc chyba się liczy ;)
"Warszawa to nie wieś, żeby po niej rowerem jeździć"

Offline Brom

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 218
  • Płeć: Mężczyzna
Podpisane. Pomieszkuję trochę w okolicy Piaseczna, więc chyba się liczy ;)
Ja podobnie tam pomieszkuję. Podpisane.

Offline Franc

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 460
  • Płeć: Mężczyzna
  • 25 lat na poziomie
    • Moje rowery
A ja mimo, że mieszkam w okolicy, to się zastanawiam... Jak zrobią takie coś, jak jest w Piasecznie, do granicy z wAw, to ja dziękuję, nie popieram. Puławską po jezdni, jadąc między samochodami mam przelotową 35~40km/h, jak się trafi szoson to i do 45km/h dokręcam, a na smieszce 33km/h to vmax.
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P8 (SWB ASS) w stanie śmierci technicznej, Thyss 222
szary Peugeot 508SW z DW10CTED4
szary Renault Modus z D4F

Offline ~Kris

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 15
  • Płeć: Mężczyzna
A ja mimo, że mieszkam w okolicy, to się zastanawiam... Jak zrobią takie coś, jak jest w Piasecznie, do granicy z wAw, to ja dziękuję, nie popieram. Puławską po jezdni, jadąc między samochodami mam przelotową 35~40km/h, jak się trafi szoson to i do 45km/h dokręcam, a na smieszce 33km/h to vmax.

Ta inicjatywa jest po to, żeby można było bezpiecznie i z typową prędkością dojechać rowerem do pracy, do szkoły, do kina, do metra, i żeby kilkanaście tysięcy okolicznych mieszkańców miało szansę zmienić swój codzienny tryb życia.

Każdy rok odkładania budowy tej drogi zmniejsza szanse na to, że ona kiedykolwiek powstanie. Okolica się urbanizuje, miejsca w pasie drogowym robi się coraz mniej. Na skrzyżowaniach z lokalnymi drogami pojawia się sygnalizacja świetlna, którą trzeba będzie przebudowywać. Budowa przejazdu dla rowerów przez pojedyncze skrzyżowanie ze światłami kosztuje dziś szacunkowo 1 mln zł.

http://www.petycje.pl/petycja/8984/petycja_w_sprawie_budowy_sciezki_rowerowej_wzdluz_ul.pulawskiej.html
Proszę, podpisz petycję radnych Ursynowa w sprawie budowy drogi rowerowej Warszawa-Piaseczno:

http://www.petycje.pl/petycja/8984/petycja_w_sprawie_budowy_sciezki_rowerowej_wzdluz_ul.pulawskiej.html

Offline Makenzen

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 595
  • Płeć: Kobieta
A może by tak jeszcze petycja w sprawie likwidacji tej idiotycznej sygnalizacji świetlnej przy policji na Puławskiej? Zapala się zielone dla samochodów, a dla pieszych nie. Do tego przycisk do uruchamiania zielonego światła dla pieszych jest tylko po jednej stronie (jadąc w kierunku Piaseczna), a z drugiej strony nie ma.
"Warszawa to nie wieś, żeby po niej rowerem jeździć"

Offline Franc

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 460
  • Płeć: Mężczyzna
  • 25 lat na poziomie
    • Moje rowery
No właśnie miedzy innymi dlatego* nie bardzo jestem pewny czy warto psuć sobie szybki dojazd do wAw po Puławskiej. Ze strony gdaki nie spodziewam się lepszych rozwiązań.

* a także z powodu przeplatanki  ścieżki rowerowej z chodnikiem, kiosku przy którym kupujący stoją na śmieszce oraz braku jakiegokolwiek wjazdu na tą śmieszkę wraz z przejazdami dla rowerów przez Puławską.
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P8 (SWB ASS) w stanie śmierci technicznej, Thyss 222
szary Peugeot 508SW z DW10CTED4
szary Renault Modus z D4F

Offline Brom

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 218
  • Płeć: Mężczyzna
* a także z powodu przeplatanki  ścieżki rowerowej z chodnikiem, kiosku przy którym kupujący stoją na śmieszce oraz braku jakiegokolwiek wjazdu na tą śmieszkę wraz z przejazdami dla rowerów przez Puławską.
To co jest zbudowane to faktycznie jakaś parodia i powinno zostać przebudowane. Ostatnio wymyśliłem jazdę ulicą w zasadzie osiedlową (bodaj Mleczarską), byle tylko uniknąć piaseczyńskich wytworów rowerowych. Puławską dla mnie zwyczajnie strach jechać. Kiedyś nie miałem z tym problemów, ale ostatnio unikam. Może się robię bardziej strachliwy na starość, a może za dużo popisów kierowców na Puławskiej widziałem zza kółka. Piaseczno w ogóle ma jakieś problemy. Nawet jak coś robi, to bez sensu, jak np. ddr na ul. Pomorskiej. Nie chcę pisać w stylu "weźmy się i zróbcie", bo niestety nie mam czasu zająć się tym, ale dla chętnych w Piasecznie jest sporo pracy.

Offline ~Kris

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 15
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Petycja w sprawie budowy drogi rowerowej Piaseczno-Warszawa - pomóżcie!
« Odpowiedź #10 dnia: 20 Paź 2012, 15:55:16 »
A może by tak jeszcze petycja w sprawie likwidacji tej idiotycznej sygnalizacji świetlnej przy policji na Puławskiej? Zapala się zielone dla samochodów, a dla pieszych nie. Do tego przycisk do uruchamiania zielonego światła dla pieszych jest tylko po jednej stronie (jadąc w kierunku Piaseczna), a z drugiej strony nie ma.
Światła są tam chyba po to, żeby wypuszczać kolumny samochodów policyjnych z jednostki. Tymi światłami policja może sterować.
Poza tym jest to fajna policyjna pułapka na rowerzystów, którzy jadąc od Piaseczna nie zauważają, że droga rowerowa wprawdzie zjeżdża na jezdnię, ale nie ma wymalowanego przejazdu, czyli trzeba stanąć i rower przeprowadzić. Kilkanaście razy widziałem regularne łapanki na nieświadomych sytuacji rowerzystów organizowane przez policjantów schowanych za wartownią.



Przyciski są po obu stronach - wiem na pewno, bo przechodzę tamtędy codziennie - tylko ten od strony Piaseczna jest kilka metrów przed skrzyżowaniem, na słupie stojącym na drodze rowerowej.

... A do podpisania petycji gorąco zachęcam. Tutaj chodzi przede wszystkim o przyznanie budżetu. Na etapie projektowania można się będzie zgłosić do 'konsultacji społecznych' i walczyć o sensowne rozwiązania.
http://www.petycje.pl/petycja/8984/petycja_w_sprawie_budowy_sciezki_rowerowej_wzdluz_ul.pulawskiej.html
Proszę, podpisz petycję radnych Ursynowa w sprawie budowy drogi rowerowej Warszawa-Piaseczno:

http://www.petycje.pl/petycja/8984/petycja_w_sprawie_budowy_sciezki_rowerowej_wzdluz_ul.pulawskiej.html

Offline Franc

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 460
  • Płeć: Mężczyzna
  • 25 lat na poziomie
    • Moje rowery
Odp: Petycja w sprawie budowy drogi rowerowej Piaseczno-Warszawa - pomóżcie!
« Odpowiedź #11 dnia: 20 Paź 2012, 18:30:15 »
[ciach] Ostatnio wymyśliłem jazdę ulicą w zasadzie osiedlową (bodaj Mleczarską), byle tylko uniknąć piaseczyńskich wytworów rowerowych. Puławską dla mnie zwyczajnie strach jechać. Kiedyś nie miałem z tym problemów, ale ostatnio unikam. Może się robię bardziej strachliwy na starość, a może za dużo popisów kierowców na Puławskiej widziałem zza kółka.[/ciach]

Brom: pamiętaj, prosto i pewnie środkiem prawego pasa jest dużo bezpieczniej, niż zygzakiem przy samej linii bocznej. Wielokrotnie widziałem (na Puławskiej oczywiście), jak samochody wyprzedzały mnie zjeżdżając na środkowy pas a potem wracały na prawy by na gazetę minąć rowerzystę jadącego przy prawej krawędzi jezdni, kilkadziesiąt metrów przede mną.
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P8 (SWB ASS) w stanie śmierci technicznej, Thyss 222
szary Peugeot 508SW z DW10CTED4
szary Renault Modus z D4F

Offline ~Kris

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 15
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Petycja w sprawie budowy drogi rowerowej Piaseczno-Warszawa - pomóżcie!
« Odpowiedź #12 dnia: 20 Paź 2012, 19:19:37 »
[ciach] Ostatnio wymyśliłem jazdę ulicą w zasadzie osiedlową (bodaj Mleczarską), byle tylko uniknąć piaseczyńskich wytworów rowerowych. Puławską dla mnie zwyczajnie strach jechać. Kiedyś nie miałem z tym problemów, ale ostatnio unikam. Może się robię bardziej strachliwy na starość, a może za dużo popisów kierowców na Puławskiej widziałem zza kółka.[/ciach]

Brom: pamiętaj, prosto i pewnie środkiem prawego pasa jest dużo bezpieczniej, niż zygzakiem przy samej linii bocznej. Wielokrotnie widziałem (na Puławskiej oczywiście), jak samochody wyprzedzały mnie zjeżdżając na środkowy pas a potem wracały na prawy by na gazetę minąć rowerzystę jadącego przy prawej krawędzi jezdni, kilkadziesiąt metrów przede mną.

Z mojego doświadczenia: najpoważniejszym zagrożeniem dla rowerzystów są tu psychopaci, którzy na skrzyżowaniach wyprzedzają kolumnę samochodów jadąc prosto prawym pasem dla skręcających.
Rowerzystę jadącego prosto widzą w ostatnim momencie, i wyprzedzają go oczywiście z prawej strony. Jeżdżę często tą drogą, ale z każdym podobnym doświadczeniem boję się coraz bardziej. \
Tak: jest równo i wygodnie, ale prawdopodobieństwo nagłej śmierci jest duże.
Proszę, podpisz petycję radnych Ursynowa w sprawie budowy drogi rowerowej Warszawa-Piaseczno:

http://www.petycje.pl/petycja/8984/petycja_w_sprawie_budowy_sciezki_rowerowej_wzdluz_ul.pulawskiej.html

Offline Franc

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 460
  • Płeć: Mężczyzna
  • 25 lat na poziomie
    • Moje rowery
Odp: Petycja w sprawie budowy drogi rowerowej Piaseczno-Warszawa - pomóżcie!
« Odpowiedź #13 dnia: 20 Paź 2012, 20:36:22 »
Noooo taaaak, Karmazynowa/Karczunkowska skrzyżowanie z Puławską......., tam debili nie brakuje. Parę razy nagrałem tam filmik i wysłałem (z pismem przewodnim) na Waliców, po złożeniu zeznań kierowali sprawę do sądu. Dodatkowo pisałem także zwykłe pisma bez wskazania nr rejestracyjnych, (kilka razy), ostatnim razem poprosiłem o odpowiedź ile mandatów /pouczeń wystawiono od ostatniego mojego pisma (6 miesięcy) - odpowiedź policji: 12 (chyba, bo podaję z pamięci) - toż to się załatwia w 30 minut, jednego dnia. Kpina. Myślę, że trzeba będzie wznowić pisanie pisemek.
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P8 (SWB ASS) w stanie śmierci technicznej, Thyss 222
szary Peugeot 508SW z DW10CTED4
szary Renault Modus z D4F

Offline Brom

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 218
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Petycja w sprawie budowy drogi rowerowej Piaseczno-Warszawa - pomóżcie!
« Odpowiedź #14 dnia: 20 Paź 2012, 20:53:35 »
Z mojego doświadczenia: najpoważniejszym zagrożeniem dla rowerzystów są tu psychopaci, którzy na skrzyżowaniach wyprzedzają kolumnę samochodów jadąc prosto prawym pasem dla skręcających.
Na niektórych odcinkach prują także poboczem obok korka. Przy pewnej jeździe środkiem prawego pasa można oberwać z pawej. Z wyczynów nie mających znaczenia dla rowerzystów, ale oddających zdziczenie: skręt w prawo, zawrotka i skręt w prawo jako sposób pokonania czerwonego światła (dla bardziej niecierpliwych zawrotka po przejściu dla pieszych), albo jazda chodnikiem wzdłuż Puławskiej (chodnik oddzielony od ulicy rowem melioracyjnym.
Tak: jest równo i wygodnie, ale prawdopodobieństwo nagłej śmierci jest duże.
Kiedyś jeździłem także przez Dawidy i Zgorzałą w stronę Bobrowca i do Piaseczna przez Orężną. Teraz to też trasa dla samobójców. Pełno puszek, a jednocześnie wąsko.