@Makenzen: Dzięki Ci za adresy.
Pierwszy raz słyszałem o takim supermarkecie.
Na drzwiach wejściowych od strony ulicy Stawki
stoi jak byk "supermarket".
Aż dwa sklepy w Warszawie - sieć przeogromna he, he.
A że ja z Grochowa to mi nie zupełnie po drodze.
No, ale skoro moja żona od dziś pracuje w Intraco
przy Stawkach, to się z nią rano przejechałem
co by drogę do pracy wskazać.
Oto co zakupiłem:
1. Trybunał niefiltrowany pils naturalnie mętny 330 ml a 1.79 alk. 5.0 vol. browar Piotrków Tryb.
Parametry w sam raz dla rowerzysty. 0,1 promila we krwi czyli można jechać.
A smak: lekki kwaśniaczek praktycznie bez chmielu z jakimś dziwnym posmakiem.
Rzekłbym smak byle jaki.
2. Trybunał jasne pełne trójsłodowe (znaczy oparty na trzech rodzajach słodu, a nie na jego
potrójnej ilości) 500 ml a 2,99 alk. 6,0 vol.
To już "normalna" dawka 0,17 - 0,18 we krwi czyli zaczyna być ryzykowne.
3. Trybunał miodowe 500 ml a ?? (paragon został w kasie) alk. 5,5 vol.
Dawka lekko ćwierć słabsza od normalnej, 0,15 - 0,17 we krwi.
4. Mazowieckie jasne pełne wybitnych piwowarów 330 ml a
alk. 5,75 vol. browar Konstancin.
Dawka (ze względu na objętość) w sam raz dla rowerzysty 0,12 - 0,13 we krwi.
Wrażenia smakowe trzech pozostałych opiszę po ich spożyciu, znaczy na pewno nie dzisiaj.
UWAGA przewidywane stężenie we krwi dotyczy przeciętnego zdrowego i co najważniejsze
prawidłowo odżywianego mężczyzny o wadze 70 - 80 kg dokonane na podstawie obserwacji
własnych nie koniecznie trzeźwych; oraz wielokrotnych pomiarów alkomatem AMATORSKIM.
Pomiary wykonywane alkomatem legalizowanym zawsze pokazywały 0,00 nawet jeśli ja sam
spodziewałem się nieco wyższego wyniku.