Autor Wątek: [REKLAMA] Zimne jesienne dni/noce i brak CO w domach  (Przeczytany 12219 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: [REKLAMA] Zimne jesienne dni/noce i brak CO w domach
« Odpowiedź #15 dnia: 21 Lis 2012, 22:12:19 »
Ale w Kampinosie by dały radę, tam z trudności terenowych masz tylko piach,

@Raffi
Wiem, wiem, że wszędzie już byłeś rowerem i  wszystko już zjeździłeś. Przecież jesteś ''Najprawdziwszym Zbyt rowerzystą''. Prawda     ;)   ?

Nie wiem po co te złośliwości i wycieczki osobiste. Jak Ci coś leży na żołądku to zwymiotuj sobie w zaciszu domowym, a potem pisz na forum ale już merytorycznie ;-)


Ale co do Kampinosu to Zdecydowanie masz nie do końca sprawdzone informacje.

Bo Kampinos to nie tylko "piachy". Można tam spotkać inne jak Ty to określiłeś ''trudności terenowe''np. korzenie (często nawet i śliskie!) odcinki podmokłe zlokalizowane w obniżeniach terenu trudno przejezdne np. wczesną wiosną, no i dosyć forsowne  podjazdy- (a niektóre nawet bardzo forsowne i to dla każdego!) No i ciekawe singlowe zjazdy     :)     .

Miałem na myśli, że nie masz tam skałek, długich podjazdów, ani nic takiego. Bo trochę piasku, trochę błotka i podmokłości oraz korzenie to są akurat w każdym lesie, a nawet na sporej części dróg w Polsce. Nie jest to nic na czym by nie dało rady ATB, treking, poziom, albo nawet szosówka.

Forsowne podjazdy: Masz na myśli te pod te wydmy o wysokości max 10-20m, czy może Łomianki wywoziły tam śmieci do lasu już tak długo, że pojawiły się większe wzgórza? ;)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline Libr

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 119
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: [REKLAMA] Zimne jesienne dni/noce i brak CO w domach
« Odpowiedź #16 dnia: 21 Lis 2012, 23:19:08 »
Wypraszam Sobie wypaczone zdanie o mieszkańcach Łomianek :) chodź pewnie też duży wpływ mają na śmieci składane w Kampinosie.
"Gatunki to tylko składniki, z których pragnę stworzyć własną potrawę. Muzyka nie dzieli się bowiem według mnie na gatunki lecz na tą, która jest zgodna z rytmem naszego serca i tą, która się z nim rozmija." L.U.C

Rano1

  • Gość
Odp: [REKLAMA] Zimne jesienne dni/noce i brak CO w domach
« Odpowiedź #17 dnia: 22 Lis 2012, 07:15:55 »
A co to ma wspólnego z brakiem ogrzewania wczesną jesienią i późną wiosną?

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: [REKLAMA] Zimne jesienne dni/noce i brak CO w domach
« Odpowiedź #18 dnia: 22 Lis 2012, 13:42:17 »
a potem pisz na forum ale już merytorycznie ;-)

@Raffi

I po co się Tak denerwujesz    ;)  ?

Przecież każdy wie że jesteś Skończoną Wyrocznią Merytoryczną, prawda   ;)   ?
I nikt Tobie w TyM na pewno nie dorówna    ;)   .
 
A na temat ''forsownych podjazdów'', które zresztą nie muszą być wcale długie ani nawet o znacznym przewyższeniu, bo np . mogą być sztywne i z korzeniami i fragmentami zapiaszczone. Pewnie że mogę się podzielić dokładniejszymi informacjami, gdzie takowe można znaleźć w Kampinosie.
Bo akurat takich podjazdów się szybko nie zapomina. I jak zawsze zapraszam do ich eksploracji    :)   .


@Rano

A kogo To interesuje że to o czym wcześniej pisaliśmy, nie ma nic wspólnego z pierwotnym tematem wątku   ?

Jeżeli chodzi o mnie to kiedy tylko wychodzę na dłuższy czas z domu, to skręcam ogrzewanie w mieszkaniu do minimum . Po przyjściu z  jesienno - zimowej ''zimnicy'' zmarznięty i ''szczękający zębami z zimna'' ,to po odtajaniu odkręcam, przynajmniej Jeden grzejnik bo lubię domowe ciepełko. Po zrobionej rowerowej trasce  w zimnie takie ciepełko zawsze jest fajną odmianą    :)  .

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: [REKLAMA] Zimne jesienne dni/noce i brak CO w domach
« Odpowiedź #19 dnia: 22 Lis 2012, 14:34:05 »
Nie wiem po co te złośliwości i wycieczki osobiste. Jak Ci coś leży na żołądku to zwymiotuj sobie w zaciszu domowym, a potem pisz na forum ale już merytorycznie ;-)

I po co się Tak denerwujesz ;) ? Przecież każdy wie że jesteś Skończoną Wyrocznią Merytoryczną, prawda ;) ? I nikt Tobie w TyM na pewno nie dorówna ;)

Widzę, że nie pomogło, dalej jakieś wycieczki sobie urządzasz. Skoro koniecznie musisz się dowartościować, że mi dogadałeś, to myślę, że mogę z tym żyć. Oddaję mecz walkowerem, możesz czuć się zwycięzcą.


Wypraszam Sobie wypaczone zdanie o mieszkańcach Łomianek :) chodź pewnie też duży wpływ mają na śmieci składane w Kampinosie.

Nie traktuj tego osobiście, wiem że tam wywala śmieci także ludność tych wszystkich Dziekanowów, Starych Babic i innych, że o Warszawce nie wspomnę. To był taki skrót myślowy, chodziło mi o to, że generalnie te tereny są płaskie jak naleśnik (albo jak większość Mazowsza) więc trudno tu mówić o jakichkolwiek wyczerpujących podjazdach. Największą górą w okolicy Kampinosu jest zdaje się bemowskie wysypisko (ogólnie spora część wzniesień w okolicach Warszawy to śmieci, gruz itp). Właśnie stąd mi przyszło do głowy pytanie, czy może ostatnio usypano jakieś wzgórza ;-)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: [REKLAMA] Zimne jesienne dni/noce i brak CO w domach
« Odpowiedź #20 dnia: 07 Gru 2012, 03:03:20 »
chodziło mi o to, że generalnie te tereny są płaskie jak naleśnik (albo jak większość Mazowsza) więc trudno tu mówić o jakichkolwiek wyczerpujących podjazdach

@Raffi

Tak w Twoim mniemaniu te terny mogą być płaskie jak naleśnik    ::)    .
Tak wiem że Mazowsze to nie góry, ale i tu nie brakuje forsownych podjazdów..
Jakies konkrety? Proszę bardzo -Puszcza Kampioska - Rejon Roztoka - od parkingu ''czerwonym szlakiem'' na zachód podjazd na ''Dużą Górę'' . Piaszczysto - korzeniowo a przez to forsownie.
Szosowe Mazowsze - szosowy podjazd od strony Wólki Dworskiej  ''Centrum'' Góry Kalwarii - zrobiony mocnym podjazdowm tempem, daje dużo satysfakcji    :)    .
I jeszcze jeden podjazd do Czerska od strony i Wału Wiślanego - może i niezbyt długi, ale ciekawy Te dwa podjazdy można połączyć - robiąc je kilkukrotnie podczas jednego przejazdu   :)   .

A na ''bemowskie wysypisko'' prędzej czy puźniej wjadę - oby była tylko taka możliwość   :) :)   .