Ja bym pomalował proszkowo w lakierni na niebieski metalik (mój ulubiony kolor), a potem dodał coś od siebie w formie albo naklejek z folii odblaskowej, albo innej twórczości. Ale rower to sprawa tak indywidualna, że pomysłów można mieć milion.
Jak szukasz inspiracji, to wpisz w Googla "fixed gear", "fixie" lub inne określenie ostrego koła. Zdaje się, że to właśnie te rowery malowane są z największą kreatywnością.