Problem z drugiej strony. Pisze o odcinku między skrzyżowaniem z Podleśną a wiaduktem Trasy AK.
Fajnie, że zrobili wjazdy z jezdni ul. Gwiaździstej na ddr, ale...tylko w kierunku Lasku Bielańskiego ( ! ).
Jeśli natomiast jedziesz w kierunku ul. Potockiej - brak jest wjazdu (z osiedla Marymont-Ruda) na ddr, poza 2 przejazdami dla rowerów na światłach przy wiadukcie Trasy AK.
Tak, z jednej strony miło, że zrobili tą ddr przy remoncie Gwiaździstej, z drugiej strony jest też sporo wad, z "klasycznymi", tj. problemem wjazdu na ddr.
Poza tym na łuku ddr i Kanałku (oficjalna i mało znana nazwa - Łacha Potocka) między Hectorem a wiaduktem Trasy Toruńskiej - przykład kompletnej bezmyślności projektantów zieleni: posadzono tam drzewa, które totalnie zasłaniają widok, co jest za tym łukiem, jadąc z obu stron ddr.
Sam zastanawiałem się już nad pismem w tej sprawie. Pomysły na chwilę obecną:
primo- na odcinku wzdłuż Osiedla Marymont-Ruda i biurowca firmy HECTOR, chodnik dla pieszych po stronie osiedla powinien zostać oznakowany jako ciąg pieszo-rowerowy (tak samo, jak na odcinku Gwiaździstej między wyjazdem na Wisłostradę a ul. Podleśną). Pozwoliłoby to rowerzystom wyjeżdżającym z osiedla dojazd do przejazdów rowerowych przez ul. Gwiaździstą na wysokości Trasy AK lub Podleśnej.
To rozwiązanie proste. Alternatywa musiałaby być przebudowa wjazdów na ddr, zmiana oznakowania poziomego na jezdni ul. Gwiaździstej. Chyba trudne do osiągnięcia w warszawskich realiach.
secundo - przycięcie niefortunnie posadzonych drzewek na brzegu kanałku, zasłaniających widok na łuku ddr na wysokości HECTORA.