Nie porównujcie jazdy po asfalcie i w terenie, gdzie nie wystawienie dupy za siodło może skończyć się na ostrym dyżurze, po 20 godzinach jazdy biorąc pod uwagę możliwe temperatury etc jest to i wiele innych rzeczy prawdopodobne.
W góry na rowerze w terenie nigdy sam bym nie pojechał, po asfalcie to inna bajka, tu jest to samo i nie ma o czym dyskutować.
IMO najlepiej jechać w 2-3 osoby, zawsze to jest bezpieczniej a i nie ma nadmiernego spowalniania
Będzie jakaś powtórka pętli w lipcu/sierpniu/wrześniu? Byłbym pewnie chętny o ile termin przypasuje (-: