Ja i Pafka wspólnymi siłami zbudowaliśmy mój pierwszy rower poziomy - WilPaf - SWB ASS 20x24
(...)PS. Teraz Raffi, Gromanik, Kaczor mogą się podzielić odczuciami z krótkich przejażdżek po Masie.
Trudno jest ocenić obiektywnie rower, który jest tak bardzo niedopasowany do wzrostu, ale odczuciami mogę się oczywiście podzielić.
Wrażenie bardzo sympatyczne.
Demon prędkości z niego nie będzie, za to śmiało można go mianem wygodnego mieszczucha ochrzcić. Geometria nie sprawia kłopotów, a wraz z dość wyprostowaną pozycją powoduje, że rower jest stabilny, nie ma charakterystycznego myszkowania, które jest cechą większości konstrukcji o narowistym charakterze, a to wszystko razem sprawia, że jest bardzo prosty w opanowaniu przez osoby początkujące.
Zmiany jakie bym w nim zrobił, to rolki o których już mówiłam ma masie, wpinane ped... geje
, oraz zastanowił bym się nad przerobieniem kierownicy. Przy tak krótkiej bazie, dobrze mógł by się sprawdzić taki układ, jaki jest u Gromanika, lub klasyczny u-bar.
Ja też miałem okazję jeździć na tym rowerze po lutowej masie. Mimo, że była to moja pierwsza jazda poziomem, to całkiem szybko udało mi się złapać na nim równowagę
No właśnie jak wyżej. Dodam jeszcze, że drugiej osobie raczej ta jazda nie wychodziła, ale jeśli to teraz czyta, to niech ma świadomość, że bardzo prawdopodobną przyczyną tych niepowodzeń, mógł być rozmiar roweru, mocno niedopasowany do wzrostu testera.
Konieczność wychylenia nóg na zewnątrz sprawia, że pozycja dla wysokiego rowerzysty jest mocno nienaturalna, a do tego dochodzi do kolizji nóg z kierownicą, co nie ułatwia sprawy.
Jedzie się sympatycznie.
Baza jest bardzo krótka, czyli rower jest strasznie zwrotny, wręcz momentami nieco nerwowy w prowadzeniu. Choć może "nerwowość" to kwestia sterowania - ja się do ASS chyba nigdy nie przyzwyczaję?
Jak widać przyzwyczajenia robią swoje, bo mi z kolei nie łatwo jeździć z USS, a przyzwyczajenie się podczas pięciominutowej rundki po placu, raczej nie jest możliwe.
Ciekawe, ze wszystkich widzianych przeze mnie poziomów ten wygląda najbardziej "zwyczajnie", jak miejski z wyciągniętymi nogami. Dopiero po pierwszym rzucie oka widać, że "coś jest nie tak" Rower niespodzianka
Bo większość rowerów pojawiających się na masie, ma ramy wykonane od zera, a tu rama jest od dawcy. Jest to jeden z łatwiejszych sposobów na zbudowanie własnej poziomki, bo trudno tu coś skopać, a przede wszystkim można stać się posiadaczem wyjątkowej konstrukcji, za naprawdę niewielki pieniądze.
...(Wildzi, dasz mi się "karnąć" kiedyś?
Chyba raczej bajknąć