Oli, do kogo Ty z takim tekstem, że większe opory toczenia?
Adrian i Ty jesteście wyjęci z tej zasady.
Ja niestety nie, ostatnio nie dałem rady udowodnić Olafowi swojej wyższości. Przy sprintach nie mam szans, nawet jeśli byłbym w formie (a już chyba nigdy nie będę w takiej, jak rok temu, no może jak Ola będzie chodzić do przedszkola). Proponowałem mu wzięcie udziału w maratonie XC, tak po cichu licząc na to, że porównam swój wynik z jego, i jednocześnie sprawdzę, czy w terenie też tak dobrze śmiga jak na asfalcie, ale się wykręcił:)