ciekawym pod czyją kuratelą jest trasa siekierkowska - droga rowerowa nie odśnieżona po całości - od węzła marsa aż po beethovena. w ubiegłym roku tez był z tym problem, ale przynajmniej chodnik był w miarę porządnym stanie, a w tym roku nic. nie wiem, może to ukłon w stronę fanów narciarstwa biegowego? co ciekawe most siekierkowski odśnieżony śliczny, przy czym zasypany jest absurdalną ilością soli, aż w oczy szczypie. gdzie tu logika - cała trasa w śniegu a ogryzek w postaci mostu ślicznie wysprzątany... teraz przejechanie tym ddr'em to mordęga, jak jadę 17 km/h to się cieszę, że szybko.
dalej nie lepiej - sobieskiego i ujazdowskie też w śniegu, tylko belwederska oczyszczona.
dziś zmieniłem trasę i po przejechaniu wisły zjechałem na ul. gościniec, później bartycką i dalej ku woli. dzięki temu udało mi się po raz pierwszy w tym tygodniu być przed ósmą w pracy ;-)