Autor Wątek: siodełko no-name=>author - mocowanie [nowicjusz-amator]  (Przeczytany 14116 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline muzyczny_plecak

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 44
  • Płeć: Mężczyzna
  • dobra muzyka się nie starzeje ;]
    • senner.pl
powyżej: 'nowicjusz-amator' = jeździ nie dużo, okazyjnie, wyznaje zasadę sezonu a nie ubioru, nie składa roweru z części, rower ma z 'supermarketa' i jedynie konserwuje go jak może najlepiej i w możliwie najbardziej ekonomiczny sposób tj. ponosząc jak najmniejsze nakłady finansowe


cały problem przedstawiony jest na zdjęciu poniżej:



http://i.imgur.com/bGwLD.jpg



po lewo moje dotychczasowe, oryginalne siodełko z mojego roweru 'marakeszu' ew. 'supermarketa'.
po prawo siodełko authora które dostałem w takiej formie jak na zdjęciu.

chciałbym zamontować authora ale widać że mocowanie nieco się nie zgadza. i tu moje pytanie - jak zamocować? są jakieś mocowania do kupienia - jak to się nazywa i ile kosztuje? (i czemu tak dużo ; >

wyciągnąłem całe to mocowanie z siodełka no-name ale nie ma opcji żeby wepchnąć w nie szyny od authora. nie da się, na pewno.


jeśli to jakaś oczywista oczywistość to wybaczcie, ew. wątek do zamknięcia

Offline Safian

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 171
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: siodełko no-name=>author - mocowanie [nowicjusz-amator]
« Odpowiedź #1 dnia: 15 Lis 2011, 00:23:18 »
Łooo, bardzo ciekawe mocowanie siodła, nawet nie można przesunąć do przody/do tyłu :)
Lepsza byłaby fotka sztycy, ale tak czy inaczej chyba pozostaje Ci tylko jej wymiana, koszt najtańszej to pewnie jakieś 20-30zł.
Tylko z makrokeszami jest taki problem, że mają wszystko niestandardowe, tak więc znalezienie sztycy o tej samej średnicy może być trudne :)

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: siodełko no-name=>author - mocowanie [nowicjusz-amator]
« Odpowiedź #2 dnia: 15 Lis 2011, 00:31:56 »
Z własnego doświadczenia - szerokość sztycy dobrze jest mierzyć suwmiarką, żeby było dokładnie. Bo milimetr różnicy to spontaniczna transformacja w niskosiodełkowy na środku drogi. [nie, mój nie ewoluował, zmierzyłam]

Offline darek

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 229
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: siodełko no-name=>author - mocowanie [nowicjusz-amator]
« Odpowiedź #3 dnia: 15 Lis 2011, 00:42:27 »
W nowym siodle brakuje Ci takiego dynksa, uchwytu obejmującego sztycę i przytrzymującego pręty siodła, skręcanego śrubą i mającego jednocześnie regulację kąta pochylenia siodła. To drobiazg, który zapewne posiadają na zbyciu koledzy z forum. Dopisz tylko prośbę a zapewne ktoś się odezwie...
Ja sam bym poszukał, ale o 5 rano gonię do fabryki a penetracja garażu wymaga czasu...

Offline qwerJA

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 301
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: siodełko no-name=>author - mocowanie [nowicjusz-amator]
« Odpowiedź #4 dnia: 15 Lis 2011, 00:43:19 »
Do normalnego siodełka, dobrać sobie normalną sztycę z normalnym mocowaniem. O tej porze roku w sklepach rowerowych, nie powinno być problemu, znajdą i pomogą przymocować, a jak nie, to do następnego sklepu aż trafimy na fachową obsługę.

Kojarzę takie wyroby roweropodobne, kiedyś jakaś starsza pani na nowiutkim wyrobie roweropodobnym w wersji FULL z pełną amortyzacją (za 300 zeta jak się dowiedziałem) prosiła mnie na ulicy JP2 żebym jej uje**** (złamane) siodełko spowrotem przymocował.
Się nie dało. Zobaczyłem, że ma plastikowe V-breaki, zatkało mnie i poprosiłem żeby uważała z hamowaniem.
Wyrób roweropodobny oczywiście kupiła tydzień wcześniej.

Kilka tygodni później widziałem tą panią zadowoloną z siebie na nowiutkim holendrze  :D
 
P.S.
 
Drex, daj mi punkty, albo bana   ;) :D   Dajesszz  ;) :D :D
« Ostatnia zmiana: 15 Lis 2011, 21:25:58 wysłana przez qwerJA »
Tomek jestem

" Warszawa to piękne miasto,
   tylko ludzie są . . .  "

Drex

  • Gość
Odp: siodełko no-name=>author - mocowanie [nowicjusz-amator]
« Odpowiedź #5 dnia: 15 Lis 2011, 00:52:28 »

Do normalnego siodełka, dobrać sobie normalną sztycę z normalnym mocowaniem, o tej porze roku w sklepach rowerowych, nie powinno być problemu, znajdą i pomogą przymocować, a jak nie, to do następnego sklepu aż trafimy na fachową obsługę.

 
Kojarze takie wyroby roweropodobne, kiedyś jakaś starsza pani na nowiutkim wyrobie roweropodobnym (za 300 zeta jak się dowiedziałem) prosiła mnie na ulicy JP2 żebym jej ujebane siodełko spowrotem przymocował.
Się nie dało. Zobaczyłem że ma plastikowe V-breaki, zatkało mnie i poprosiłem żeby uważała z chamowaniem.
Wyrób roweropodobny oczywiście kupiła tydzień wcześniej.
Się zastanawiam, co oznaczają wyróżnione słowa... A to zdanie na zielono? Prawie jak niemiecki, tylko tam łączą słowa.
« Ostatnia zmiana: 15 Lis 2011, 00:53:46 wysłana przez Drex »

Offline SeBeQ

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Mężczyzna
  • =============== Make Gravity Your Slave ==========
Odp: siodełko no-name=>author - mocowanie [nowicjusz-amator]
« Odpowiedź #6 dnia: 15 Lis 2011, 01:02:48 »
Cytat: darek
W nowym siodle brakuje Ci takiego dynksa, uchwytu obejmującego sztycę i przytrzymującego pręty siodła, skręcanego śrubą i mającego jednocześnie regulację kąta pochylenia siodła

Po mojemu to musisz kupić sztycę o odpowiedniej średnicy, długości (warto zmierzyć suwmiarką) i kolorze. Jakoś nie spotkałem się z samym elementem mocującym, o którym pisze darek, a który to można by kupić oddzielnie.
Ewentualnie podaj wymiary na forum może komuś zalega i się kurzy, a za piwo będzie Twoja...
Pozdrawiam
SeBeQ

---> Make Gravity Your Slave <---

Offline muzyczny_plecak

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 44
  • Płeć: Mężczyzna
  • dobra muzyka się nie starzeje ;]
    • senner.pl
Odp: siodełko no-name=>author - mocowanie [nowicjusz-amator]
« Odpowiedź #7 dnia: 15 Lis 2011, 01:23:16 »
wow, jestem pozytywnie zaskoczony wielkością odzewu :D

Łooo, bardzo ciekawe mocowanie siodła, nawet nie można przesunąć do przody/do tyłu :)
[..]
Tylko z makrokeszami jest taki problem, że mają wszystko niestandardowe, tak więc znalezienie sztycy o tej samej średnicy może być trudne :)

wierz mi nie jest aż takie dziwne, stoi u mnie jeszcze jeden marakesz, o nieznanej mi historii, obecnie umiera jako dawca części i on ma identyczne mocowanie a jest o wiele starszy od mojego.. mało tego - oryginalne wigry 3 z końcówki 90's - to samo ;)


rozumiem że sztyca [uczymy się nowych słów :3 ] to ta rura na której mocowane jest siodełko?
średnicę podam jutro jak zmierzę..

W nowym siodle brakuje Ci takiego dynksa, uchwytu obejmującego sztycę i przytrzymującego pręty siodła, skręcanego śrubą i mającego jednocześnie regulację kąta pochylenia siodła. To drobiazg, który zapewne posiadają na zbyciu koledzy z forum. Dopisz tylko prośbę a zapewne ktoś się odezwie...

chętnie, właśnie o takim elemencie pomyślałem, tylko jak to to się nazywa? obawiam się że ten opis nie zmieściu się w temacie topicu :> ale jakbyś znalazł takie cudo w garażu to daj znać ; )


[ offtop ]

Kojarzę takie wyroby roweropodobne [...]

jak zwykłem mawiać z kolegami z uczelni - są lepiej opłacani chińczycy i gorzej opłacani chińczycy ;] ja na swoim marakeszu przejechałem dobre ~1200 km bez większych usterek [też kosztował 300zł, też ma FULL amortyzację i plastikowe* hamulce x] ale sądzę że nie ja jeden. więc są wyjątki w każdą stronę, ale wierz mi że na tym też da się bezpiecznie dojechać gdzie się chce ;]


*nie zawsze wszystko musi być z metalu - z tworzywa są np. czoła niektórych pociągów tj. EZTów, dotknij przodu takiego KMa po modernizacji jak będzie stał na peronie. no z tworzywa są też trabanty.. ; )
[ /offtop]

« Ostatnia zmiana: 15 Lis 2011, 01:36:46 wysłana przez muzyczny_plecak »

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: siodełko no-name=>author - mocowanie [nowicjusz-amator]
« Odpowiedź #8 dnia: 15 Lis 2011, 07:21:45 »
Po pierwsze - potrzebujesz sztycy. Stare siodło było na "stary system", który był awaryjny. Z czasem śruba się odkręcała, siodło dostawało luzów i później już dokręcanie tego niewiele dawało, bo ścierały się ząbki.

Nowy system, choć wymaga innych sztyc, jest dużo lepszy. Porządnie dokręcony raz, zwykle już się nigdy nie odkręca. A jak się odkręci, to siodło nie ma takiej tendencji do ruchów w pionie, więc nie niszczą się "ząbki". Plus nowy system daje możliwość regulacji siodła w osi poziomej (przód-tył), czego stary system nie umiał. Warto zmienić sztycę.

Kupując sztycę najlepiej zakup model "na dwie śruby". Zwłaszcza jeżeli jesteś z tych osób, które jeżdżą bardziej agresywnie i/lub ważą ciut więcej.


Po mojemu to musisz kupić sztycę o odpowiedniej średnicy, długości (warto zmierzyć suwmiarką) i kolorze.

Średnicę zmierz suwmiarką - i to dokładnie.

Długości nie mierz suwmiarką, bo suwmiarką się tego zmierzyć nie da. Suwmiarka mierzy może do 200mm, a typowa sztyca ma 300-400 ;) Koloru też nie mierz suwmiarką :D


Jakoś nie spotkałem się z samym elementem mocującym, o którym pisze darek, a który to można by kupić oddzielnie.

Bo nie bywasz w Wiejskich Serwisach Rowerowych. Tam się czasem zdarzają. Wiem, bo u mnie na taki element mocowany jest drążek kierowniczy do amortyzatora w poziomie. W Wawie takiej części szukałbym np w pasażu Wileńskim, w budzie na Wiatracznej i innych tym podobnych miejscach.

Ale imo nie warto tego kupować. Nie wyjdzie znacznie taniej niż sztyca, a z pewnością już nie będzie lepiej działać niż nowa sztyca. Sztyca to koszt ok. 20zł, więc żaden wielki wydatek. Kupisz raz i do kolejnych siodeł już będzie właściwa.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline muzyczny_plecak

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 44
  • Płeć: Mężczyzna
  • dobra muzyka się nie starzeje ;]
    • senner.pl
Odp: siodełko no-name=>author - mocowanie [nowicjusz-amator]
« Odpowiedź #9 dnia: 15 Lis 2011, 22:13:47 »
koloru też nie mierz suwmiarką :D

dzięki za ostrzeżenie, bo już się do tego zabierałem :>

Cytuj
Kupisz raz i do kolejnych siodeł już będzie właściwa.

obawiam się że prędzej mój marakesz trafi na złom/części niż będę znów chciał wymienić siodełko (to 'oryginalne' mimo 8-9 lat, nadal jest ok. wymieniam bo to nowe wpadło mi w ręce i pewnie jest wygodniejsze)



dopsz, zmierzone - co pewnie charakterystyczne dla 'starego' systemu sztyca w większości długości ma średnicę 25,4 mm a ostatnie 5cm pod siodełkiem 22mm..

ma ktoś/są szanse kupna gdzieś takiego dynksa, o którym pisze darek?
pamiętajcie że 20zł to jakieś 30% wartości całego roweru ;>
« Ostatnia zmiana: 15 Lis 2011, 22:15:34 wysłana przez muzyczny_plecak »

Offline adriansocho

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 614
  • Płeć: Mężczyzna
  • All terrain, all mountain.
    • Profil na fejsie
Odp: siodełko no-name=>author - mocowanie [nowicjusz-amator]
« Odpowiedź #10 dnia: 16 Lis 2011, 00:14:53 »
Ten "dynks" to się nazywa "jarzemko" siodełka. Ja raczej tego nie mam w złomowni, ale powinno być do kupienia w sklepach typu Cyklop na Nowowiejskiej.
AdrianSocho

Offline wildzi

  • Zabezpieczenie
  • ******
  • Wiadomości: 679
  • Płeć: Mężczyzna
  • Z Masą od września 2008. W Zabezpieczeniu od 2011.
Odp: siodełko no-name=>author - mocowanie [nowicjusz-amator]
« Odpowiedź #11 dnia: 16 Lis 2011, 21:47:26 »
Mam dokłądnie to samo siodełko. Zmieniłem na Authora bo moje poprzednie Selle Royal wydarło się. Dosłownie, po nocy spędzonej na mrozie z 1-2 stycznia 2011 na siedzeniu zauważyłem pęknięcie, które miało tak równe krawędzie że wziąłem je za nacięcie złośliwca jakiegoś. Niestety materiał po kilku tysiącach kilometrów rozszedł się, zaczęła wyłązić gąbka i żel... "dziura" osiągnęła wielkość ok. 5-6 cm średnicy i jej krawędzie zaczęły wydzierać mi spodnie na "moim siedzeniu" :P . Po tym siodełku zostało mi właśnie jarzemko do zamocowania Authora.
I jestem tatą po raz drugi!