Mam podobną sprawę, pismo pierwsze poszło przed wakacjami, drugie poszło razem ze skargą do HGW jakoś w połowie września, dzisiaj umówiłem się na 24 na spotkanie z jakimś dyrektorem, który w/g Pań z kancelarii rozwiąże moje bolączki, pod pachę biorę kodeks postępowania administracyjnego. Jak przeżyję i wydębie $$$ za rozwalone koła opiszę wrażenia.