Dzień bez Samochodu 2011

[Rano1]

Dziś akurat mija Europejski Dzień bez Samochodu.
Tak się akurat składa, że akurat cały dzień jeździłem samochodem, z przyczyn rodzinnych, ale przypomniałem sobie o jednym fakcie.
10 lat temu, z okazji EDbS, odbył się w Warszawie rowerowy przejazd masowy - pierwsza taka impreza, w której brałem udział na rowerze.
Był przejazd Krakowskim, Świętokrzyską, chyba Jana Pawła II, dalej nie wiem. Były rowery z "masowymi" flagami. Ktoś może pamięta coś z tamtych dni, lub ma jakieś zdjęcia?
Serdecznie pozdrawiam uczestników tamtego przejazdu. Było nas kilka setek !

[Makenzen]

Jeśli to wtedy były wznoszone okrzyki "Rower nie truje!", to też chyba byłam

[Raffi]

Ktoś może pamięta coś z tamtych dni, lub ma jakieś zdjęcia?

Niestety to "nie za mojej kadencji". Ja jeździłem od 2002.

[wit]

Pamiętam dwie masy z bardzo dawnych czasów, ale to chyba było jeszcze wcześniej (jak ten czas leci...) - jedna z jazdą w koło po rondzie koło Rotundy (i głupkami za kółkiem próbującymi na chama wjechać na rondo), i druga ta słynna, kiedy za masowiczów zabrała się Policja - łapanki na pl. Konstytucji (udało mi się zwiać). To chyba wtedy szefostwo postanowiło masę sformalizować.
A zdjęcia chyba ktoś musi mieć. Może się odezwie?

[Raffi]

Pamiętam dwie masy z bardzo dawnych czasów, ale to chyba było jeszcze wcześniej (jak ten czas leci...) - jedna z jazdą w koło po rondzie koło Rotundy (i głupkami za kółkiem próbującymi na chama wjechać na rondo)

Oj to faktycznie czasy zamierzchłe.

i druga ta słynna, kiedy za masowiczów zabrała się Policja - łapanki na pl. Konstytucji (udało mi się zwiać). To chyba wtedy szefostwo postanowiło masę sformalizować.

Oj od tej akcji do legalizacji to jeszcze dobry roczek przeleciał.

[Rano1]

Pamiętam dwie masy z bardzo dawnych czasów, ale to chyba było jeszcze wcześniej (jak ten czas leci...) - jedna z jazdą w koło po rondzie koło Rotundy (i głupkami za kółkiem próbującymi na chama wjechać na rondo)

Oj to faktycznie czasy zamierzchłe.

Rowerowy Paleozoik