Dziś zamiast kluczyć przez Sewerynów, pojechałem kawałek prosto, patrzę oczom nie wierzę, prawa strona ulicy pusta, co jest, czyżby wprowadzili zakaz parkowania, jadę dalej, jest zakaz, nowiutki znak, panowie z jakiejś firmy drogowej odmalowują kontrapas i przejście, znaki pionowe, za wyjątkiem tego co był obklejony naklejkami jakby też lśnią świeżością. Chciałem polecieć na dół Oboźną pod zakaz, ale zniechęciły mnie jakieś ciężarówki służb miejskich (wodociągów jak się okazało). W drodze powrotnej zapytałem panów co odmalowywali pasy, czy ten kontrapas będzie też dalej do końca Oboźnej poprowadzony, ale chyba się specjalnie nie orientowali.
Coś się dzieje i to w dobrym kierunku.