Jak ktoś się boi Nowowiejskiej, może poćwiczyć na Śniadeckich. Tor lekko szerszy bo 1524mm, za to w bruku
Na Nowowiejskiej jedzie się bez problemów, choć krawężnik na starcie jest za wysoki.
Na razie tylko oznakowanie jest do poprawki, bo pod jednym z zakazów wjazdu brakuje tabliczki dopuszczającej ruch rowerów.
Wątpliwości motorowych rozumiem o tyle, że ZTM układa rozkłady jazdy tak, jakby tramwaje w Warszawie jeździły po CMK, a nie po ulicach z odpowiednio spowalniającą je sygnalizacją.
Krzysztof