@Raffi, jeszcze jest kwestia tego CO nazywasz torami, co nazywasz przejazdem przez nie czym dla Ciebie są spowolnienia... Osobiście jak widzę asfalt-JEBUT_RÓW-szyna_JEBUT_RÓW-asfalt i za moment to samo x3 to..... wolę wybrać inną drogę. Zresztą wybacz, ale opodal masz skrzyżowanie Chałubińskiego X Nowowiejska, gdzie torowisko wcale nie jest takie idealne.....
Co do spowolnień... Takie jak np to na Rostafińskich gdzie masz asfalt_JEBUDUBUDU_RÓW_wzniesienie_spadek_JEBUDUDUBU!_RÓW!!!_RÓW!!!_asfalt nadaje się IMHO tylko do likwidacji, bo jedyne co robi to rozpieprza koła... A jeśli mamy spowalniać to chyba ma to dotyczyć szybszych pojazdów niż rower, prawda?
O progach typu 30cm szerokości, 20cm wysokości z bolachy pisał nie będę, bo pomysłodawca tego czegoś chyba uciekł z Tworek...
O tramwajach - nie mam nic przeciwko temu, aby dzielić torowisko, ale przypominam, zwłaszcza Tobie, że w takich sytuacjach lepiej mieć oczy dookoła głowy i nie przestraszyć się tramwaja za sobą... Czyli mieć lusterko i w nie czasami zerkać ;P