Cześć,
na 90% amortyzatory zaproponowane przez Ciebie będą pasowały - szerokość rury sterower 1 i 1/8" to teraz standard. Najprościej będzie poszukać gdzieś w instrukcji lub napisu na mostku lub samym amortyzatorze, ewentualnie po prostu ją zmierzyć (wartość w calach, nie centymetrach).
Z montażem powinieneś udać się do serwisu - będzie trzeba przyciąć rurę sterową i nabić gwiazdkę a-head, owszem można zrobić to piłą i młotkiem leżącym w szafie, jednak ja bym nie ryzykował - w serwisie będą mieli fachowe i bezpieczne narzędzia.
Co do samych amortyzatorów - trzeba o nie dbać, często wymieniać olej, moja siostra ma XCRa od wakacji, po 5 miesiącach użytkowania bez serwisowania popadł w ruinę - jeśli jeździsz tylko po mieście i lekkim terenie warto się zastanowić nad widelcem sztywnym - najprostszy stalowy kosztuje około 50zł i waży 1/4 tego co amortyzator za 250zł.
Ja w swoim trekkingu od nowości umieściłem sztywniaka Accenta i jestem z tego posunięcia bardzo zadowolony, jedna rzecz mniej do dbania (sól na drogach i tak by go zabiła po zimie niezależnie czy dbany czy nie), rower się nie buja, nie traci się niepotrzebnie energii...
Warszawskie asfalty są w dobrym stanie, jeżdżąc również sporo po polskich drogach nigdy nie odczuwałem potrzeby używania amortyzatora; na beznadziejnych drogach kolegów na góralach i tak trzęsło podobnie jak i mnie.