Autor Wątek: Dźwigowa  (Przeczytany 19497 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline MYSH

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • =^..^=
Odp: Dźwigowa
« Odpowiedź #15 dnia: 21 Lip 2011, 22:33:36 »
A jak to nazwiesz, jak nie obsługa klienta.


Mopowaniem serwerowni?? :P
Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki...
Cuda zajmują mi trochę czasu...
:)

storm

  • Gość
Odp: Dźwigowa
« Odpowiedź #16 dnia: 21 Lip 2011, 22:55:05 »
Panowie... W każdej umowie o etat macie zapisane: coś w stylu ~"...oraz wykonywanie innych poleceń przełożonych...". Poza tym jak nie będziecie dbali o wizerunek swojej firmy, w której pracujecie (vide Raffi i Agora), to... na pewno NIE/zostaniecie odpowiednio za to docenieni. Wcześniej lub później.


A mopować serwerowni nie muszę, mamy sprzątaczkę i firmę sprzątającą. Ale skoro Raffiemu się tak kojarzy... Czyzby jakieś podświadome skojarzenia? Nieciekawe wspomnienia? Może jakoś...... tęsknisz? :P


Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dźwigowa
« Odpowiedź #17 dnia: 22 Lip 2011, 12:11:53 »
Ale skoro Raffiemu się tak kojarzy... Czyzby jakieś podświadome skojarzenia? Nieciekawe wspomnienia? Może jakoś...... tęsknisz? :P

Podświadome skojarzenia Storma z mopem? Nieciekawe wspomnienia widoku Storma z mopem? Tęsknota za Stormem z mopem? Rozwiń proszę Panie Freud i żeby nie było, że ja to powiedziałem :P
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

storm

  • Gość
Odp: Dźwigowa
« Odpowiedź #18 dnia: 22 Lip 2011, 14:03:25 »
Ależ @Raffi... To Ty powinieneś rozwinąć, drogi pacjencie mój... To ty się pierwszy położyłeś u mnie na kanapie... ;)


Offline kaczor1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 734
    • www.kaczor2.blogspot.com
Odp: Dźwigowa
« Odpowiedź #19 dnia: 22 Lip 2011, 14:24:36 »
Panowie... W każdej umowie o etat macie zapisane: coś w stylu ~"...oraz wykonywanie innych poleceń przełożonych...". ...

Nie, nie w każdej.
Natomiast istotnie, taki zapisy można znaleźć w wielu umowach, które są sporządzane na gotowych drukach, lub tych, ściągniętych z internetu.
Zapis w takiej postaci, praktycznie dyskredytuje wszystkie inne, które określają twój zakres obowiązków, bo i tak będzie mógł przyjść twój przełożony, i wydać Ci polecenie sprzątania kibla, w sytuacji, gdy jesteś zatrudniony jako specjalista w dziale IT.
Stosowanie takich zapisów, to najczęściej lenistwo pracodawcy, któremu nie chce się określać zakresu obowiązków i zbyt dobrze to o takim pracodawcy nie świadczy.
Nie wiem jak wygląda praca dziennikarza od kuchni. Ale jestem w stanie sobie wyobrazić, że może on dostawać sporo maili z tematyki, którą się nie zajmuje. Należy w takim przypadku, wziąć pod uwagę skale. Jeśli za każdym razem, miał by się zajmować przekazywaniem korespondencji dalej i zastanawiać się, gdzie ją przekazać, bo w dużej firmie mającej wiele oddziałów, czy działów, wcale nie musi być to takie proste i oczywiste, mogło by się okazać, że robi wszystko, poza wykonywaniem swoich właściwych obowiązków. Wyobraź sobie, że przychodzi co 5min facet, który pyta Cię o to, gdzie jest kibel, a ty w tym czasie masz awarię i nie działające kilkaset komputerów i kilkaset linii telefonicznych.
Z doświadczenia wiem również, jak wygląda sprawa z przesyłaniem informacji w dużych korporacjach. Często jest tak, że wbrew przyjętemu w dawnych czasach zwyczajowi, "zabija się posłańca ;) ".   
IX Zlot Rowerów Poziomych Bełchatów 2016


"30 ucisków 2 wdechy. Bo poza życiem w internecie istnieje to prawdziwe, które czasem na chwilę się zatrzymuje"
Autor nieznany

Offline MYSH

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • =^..^=
Odp: Dźwigowa
« Odpowiedź #20 dnia: 22 Lip 2011, 14:26:45 »
kaczor, popsułeś a tak sobie pięknie dawali  :P
Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki...
Cuda zajmują mi trochę czasu...
:)

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dźwigowa
« Odpowiedź #21 dnia: 22 Lip 2011, 15:56:16 »
Zapis w takiej postaci, praktycznie dyskredytuje wszystkie inne, które określają twój zakres obowiązków, bo i tak będzie mógł przyjść twój przełożony, i wydać Ci polecenie sprzątania kibla, w sytuacji, gdy jesteś zatrudniony jako specjalista w dziale IT.
Stosowanie takich zapisów, to najczęściej lenistwo pracodawcy, któremu nie chce się określać zakresu obowiązków i zbyt dobrze to o takim pracodawcy nie świadczy.

Dokładnie. Poważna firma poważnie podchodzi do pracowników i klientów. Od obsługi klienta ma odpowiednio przeszkolonych specjalistów, doskonale znających ofertę swojej firmy i konkurencji i umiejących odpowiedzieć na wszystkie pytania klienta. Taka firma nie musi do tego delegować informatyka, który się na tym nie zna. Tam też sprzedawca nie lata z mopem ani nie czyści kibli, bo po prostu poważny pracodawca jest świadomy że taki pracownik śmierdzący kiblem i potem nie będzie mógł dobrze wypełniać swoich podstawowych obowiązków.

I to jest właśnie różnica pomiędzy dużą firmą, a rodzinnym small-biznesem, gdzie każdy pracownik jest od wszystkiego - raz czyści kibel, raz lata z mopem, a po chwili ze smrodem gówna i potu ciągnącym się za nim idzie obsługiwać klienta, albo siada na nowym fotelu prezesa by Mu naprawiać komputer.


Nie wiem jak wygląda praca dziennikarza od kuchni. Ale jestem w stanie sobie wyobrazić, że może on dostawać sporo maili z tematyki, którą się nie zajmuje. Należy w takim przypadku, wziąć pod uwagę skale. Jeśli za każdym razem, miał by się zajmować przekazywaniem korespondencji dalej i zastanawiać się, gdzie ją przekazać, bo w dużej firmie mającej wiele oddziałów, czy działów, wcale nie musi być to takie proste i oczywiste, mogło by się okazać, że robi wszystko, poza wykonywaniem swoich właściwych obowiązków.

Znowu trafiłeś w sedno. W maju i czerwcu jak był "szczyt sezonu" to dokładnie taki problem miałem. Sama ważna dla mnie korespondencja zajmowała mi 100% mojego czasu pracy. Siadałem do obsługi maila około 11 i kończyłem odpowiadać na wiadomości po 17. Tylko dlatego jakoś się z tym wyrabiałem, że nie zajmowałem się tematami, które mnie nie dotyczą.

Na szczęście mój pracodawca jest profesjonalny - i nie wysyłał mnie do obsługi klienta, ganiania z mopem, ani czyszczenia kibli. Dzięki temu miałem czas na pracę i nasz kalendarz imprez jest najlepszy ze wszystkich kalendarzy imprez w necie jakie znam. Nie tylko mamy najwięcej imprez wpisane (rekord to 67 imprez rowerowych w ciągu weekendu - i to w tygodniu, gdy nie było Mas!), ale też są najdokładniej opisane, włącznie z podanymi warunkami uczestnictwa (info o kosztach, konieczności rejestracji, posiadania kasku itp), dokładnym miejscem i godziną startu i innymi ważnymi informacjami. Dodatkowo czytelnicy dostają publikowaną co tydzień mapę z rozmieszczeniem imprez w przestrzeni Polski, by sobie łatwo sprawdzać gdzie, kiedy i jakie w ich okolicy są imprezy na które mogą się wybrać albo pojeździć, albo np. pokibicować.

I mimo to założę się, że zarówno klientów (wykupujących reklamy) obsługujemy wzorowo, jak i kible i podłogi też mamy czystsze ;) Bo po prostu zajmują się tym specjaliści.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Ślimak

  • Gość
Odp: Dźwigowa
« Odpowiedź #22 dnia: 29 Lip 2011, 22:34:05 »
Wracając do wątku - Dźwigowa już zamknięta. Jakąś opcją objazdu z Ursusa jest przejazd przez tory na wysokości stacji PKP Gołąbki.
« Ostatnia zmiana: 29 Lip 2011, 22:42:18 wysłana przez Ślimak »

storm

  • Gość
Odp: Dźwigowa
« Odpowiedź #23 dnia: 09 Lis 2011, 13:14:38 »
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,10612686,Remont_Dzwigowej_jak_reanimacja_trupa__Potrwa_do_wiosny.html


Remont Dźwigowej jak reanimacja trupa. Potrwa do wiosny
Wchodzimy do zamkniętych od lipca tuneli między Wolą a Włochami, a tam bije kilka źródeł, po bokach zaś ciurkają strumienie - trwa rozpaczliwa walka o zatrzymanie naporu wody i przywrócenie ruchu. Kierowcy poczekają do wiosny
[...]
Po raz pierwszy mieliśmy okazję zobaczyć, jak to reanimowanie wygląda. Wczoraj reporterzy "Gazety" przekonali się, że sytuacja na Dźwigowej jest naprawdę niewesoła. Wody gruntowe napływają zewsząd. Okazało się, że kiedy zaczęto je odpompowywać w tunelu, spadł poziom pobliskiego Stawu Koziorożca we Włochach. Widocznie istnieją podziemne cieki. Doskonale widać to w tunelu, gdzie w piaszczystym dnie pulsują źródełka. Teraz w 10-11 miejscach, a jeszcze niedawno w ponad 100!
[...]


Nieźle. Skoro już doszli do wniosku, że trzeba odpompować pobliski staw, to znaczy, że jest super! Brawo!
Osobiście byłbym jednak za tym aby zamknąć te cholerne Odolany, zasypać te torowisko i tunele nie wiadomo na co komu zbudowane, a górą po gruncie puścić kilka śmieszynek rowerowych, kilka DDR i przy okazji 1 pas dla samochodów.


Rano1

  • Gość
Odp: Dźwigowa
« Odpowiedź #24 dnia: 09 Lis 2011, 13:22:00 »
Patrząc na te zdjęcie, spokojnie na czas remontu mogliby opcjonalnie pozostawić przejazd dla pojazdów technicznych i jednośladów.

storm

  • Gość
Odp: Dźwigowa
« Odpowiedź #25 dnia: 09 Lis 2011, 14:09:55 »
@Rano1 - nie wiem czy to byłoby bezpieczne, aby za plecami pracujących puszczać coś pośrodku, co się spieszy i czasami nie patrzy na to po czym jedzie. :]  Ale rowery faktycznie mogliby puścić.


Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: Dźwigowa
« Odpowiedź #26 dnia: 09 Lis 2011, 18:13:05 »
Znając życie, żeby móc puścić tam rowery, to trzeba spełnić warunek taki z ustawy siakiej, a ten tunel spełnia wyłącznie warunek "zamknąć, nie zbliżać się, trącać długim kijem" ;)

Offline Mhrok

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 910
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dźwigowa
« Odpowiedź #27 dnia: 09 Lis 2011, 21:45:40 »
Byłem tam dziś (dzikie przejście górą) i powiem, że nie wpuściłbym tam rowerów. Tam jest ciężki sprzęt, robotnicy, kurz, gruz, woda, błoto, ciemno, ślisko, głęboko i miejscami grzązko. Także nie, dziękuję

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dźwigowa
« Odpowiedź #28 dnia: 25 Lut 2012, 09:28:02 »
No to mamy już pewność. Na Dźwigowej będą pasy rowerowe. Całkiem nieźle zresztą to ZDM zaprojektował. Więcej info:

http://www.zm.org.pl/?a=dzwigowa-122
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline anna

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 403
  • Płeć: Kobieta
  • Gdybyś ujrzeć chciał nadwiślański świt!
    • rowerowy blog
Odp: Dźwigowa
« Odpowiedź #29 dnia: 25 Lut 2012, 10:01:25 »
o jak fajnie! :D