A tak po Polsku, to o co pytasz?
Czy jakiś motyw przewodni tej imprezy jest? Czy tak tylko po to żeby się przejechać po Warszawie
Owszem. Przede wszystkim chodziło o zrobienie imprezy ogólnopolskiej, w jednym terminie, w całym kraju. Chodzi o to, że tematy rowerowe to nie tylko te lokalne (które nagłaśnia np Masa), ale także tematy ogólnopolskie (np przepisy), które też wymagają nagłośnienia, lobbingu, czy posłania jakiegoś przekazu do opinii publicznej w całym kraju naraz. Masa tego nie zrobi, bo nie wszędzie jest Masa. Tu trzeba czegoś nowego.
Po drugie chodziło o to, by zrobić coś mniej Krytycznego (jak Masa), a czegoś bardziej wesołego, pozytywnego, jak święto. Nie tylko sam przejazd, ale i imprezy towarzyszące - piknik, wycieczki, prelekcje, prezentacje itp. itd. Sam przejazd to element ważny, ale nie jedyny w ŚC.
W kilku miastach nam w tym roku nie wyszło (m.in. Warszawa), ale i tak w jedenastu impreza się odbyła. I to już jest spory sukces. A za rok pewnie będzie jeszcze lepiej, bo wszyscy uczymy się na błędach ;-)