Autor Wątek: Przestrogi Serwisowe  (Przeczytany 20085 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Szczurek

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wolontariat i rower to podstawa
    • Klub Ośmiu Kapelusz
Odp: Przestrogi Serwisowe
« Odpowiedź #30 dnia: 16 Sie 2012, 21:49:21 »
Dude to i ja polece bo dobry jest. Jak chodzi o koła no to marceli na pradze. A ogólnie dla ludzi z legionowa i okolic polecam sklep rowerowy  w jabłonnie jak się jedzie starą trasą (modlińską ) w kierunku warszawy to pierwszy. Co mają baner producent rowerów mbike. Z przodu w blaszaku jest pan taki grubszy dobrze robi i ceni się nie dużo. Ostatnio za regulacje przerzutek hamulców i wycentrowanie kół wziął odemnie 30 zł (taniej a takto bierze około 40) potrafi doradzić. Rowery kupuje u nich od zawsze dla siebie rodzice dla siebie i dla siostry też. Jak części nie mają to albo z swojej hurtowni ściagną albo zostawiasz na serwis i kilka dni jest i tyle.

Nie polecam za to przy rynku (przy fontannie) sklepu dax serwis do du*y.
Chcesz być wolontariuszem ? Chcesz działać ?
Zapraszam www.kapelusz.org

Offline Libr

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 119
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przestrogi Serwisowe
« Odpowiedź #31 dnia: 04 Cze 2013, 18:54:29 »
Poszukuje sklepu gdzie kupię części zamienne i dostane poradę jakim towarem zastąpić stare graty.
Zależy mi na rzetelnej pomocy od sprzedającego, kosztem nawet ceny nie musi być tanio.

Potrzebuje:
- linki

- pancerze

- błotniki

- tylna i przednia piasta jest zdemontowana trzeba ocenić jej stan techniczny ewentualnie jak jest w złym stanie na jakie nowe piasty się zdecydować.

- korba czy zmienić całą czy tylko zębatki które są wymienne ( tu też kwestia co bardzie się opłaca)

- kaseta na jaką wymienić

- klocki na jakie ostatnim razem jak wymieniłem mam wrażenie że gorzej hamują od fabrycznych

- śruby, nakrętki podkładki itd. dokładni chodzi nakrętki do zamocowania błotnika, i jednego elementu suportu taki nakrętka co w chodzi ściągacz z tworzywa sztucznego nie fortunie jest ułamany ;/

- plus to co będzie wymagało oceny tylna/przednia przerzutka

Ludu kochany gdzie się udać dokładnie proszę o adres :) Ramę odbieram w czwartek i do niedzieli bym chciał 70% części i akcesorji mieć już w garażu częściowo zamontowany. Wiem że najlepiej kupić all przez www. według własnych potrzeb ale niestety nie znam się na częściach i nie chciałbym mieć problemu z ich kompatybilnością.

W Łomiankach każdy serwis niestety spalony ;/  albo że się nie da, albo że nie ma, wciskają ciemnotę i ogólnie brak zaufania poprzedzony wcześniejszymi wizytami plus opinią tubylców.

Z góry bardzo dziękuje ewentualnie mogę odwdzięczyć się dużym zimnym piwkiem ;]
"Gatunki to tylko składniki, z których pragnę stworzyć własną potrawę. Muzyka nie dzieli się bowiem według mnie na gatunki lecz na tą, która jest zgodna z rytmem naszego serca i tą, która się z nim rozmija." L.U.C

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przestrogi Serwisowe
« Odpowiedź #32 dnia: 04 Cze 2013, 20:01:18 »
Poszukuje sklepu gdzie kupię części zamienne i dostane poradę

Poradę, taką zupełnie bezinteresowną to Ci dam gratis tutaj. Po co masz latać do serwisu :D


- linki

Bierz takie nierdzewne za 6-7zł za sztukę. Droższe nie zauważyłem by były jakoś zauważalnie lepsze, tańsze potrafią korodować więc nie są warte uwagi.


- pancerze

Osobiście jeżdżę na zwykłych Jagwire - po 6zł/mb. Jak chcesz to teraz są w wielu kolorach, można se do koloru ramy dobrać ;-) Pamiętaj tylko, że do hamulców i przerzutek są RÓŻNE PANCERZE!

Oczywiście możesz się wykosztować na wersję z aluminiowym oplotem, albo jakieś rozwiązania aligatora za grubą kasę. Oszczędzisz 200, może 300 gram z masy roweru. Czy warto? Zadecyduj sam ;-)


- błotniki

Jakiekolwiek pełne, plastykowe (koszt około 40-60zł). Do wyboru srebrne lub czarne.

Moja rada - zamów z montażem, bo samemu to trzeba mieć narzędzia, a czasem i nieco inwencji w dopasowywaniu ich do ramy.

Moja rada 2 - kupuj jak najszersze błotniki, zimą nie będą zapychać się śniegiem.


- tylna i przednia piasta jest zdemontowana trzeba ocenić jej stan techniczny ewentualnie jak jest w złym stanie na jakie nowe piasty się zdecydować.

Tu już na forum ciężko, ale jak przyjedziesz tym na Przedmasówkę lub Święto Cykliczne i mnie złapiesz po, to mogę zerknąć.


- korba czy zmienić całą czy tylko zębatki które są wymienne ( tu też kwestia co bardzie się opłaca)

W 9/10 przypadków opłaca się kupić całą korbę. Wymiana blatów opłacalna jest tylko w sprzęcie bardzo drogim, z najwyższej półki cenowej. Zakładam, że nie masz w swoim rowerze korby XTR ani Dura Ace - raczej byś o tym wiedział, gdybyś miał ;)


- kaseta na jaką wymienić

To zależy od stylu jazdy. Generalnie na taką co będzie pasować ilością trybów. A przełożenia? Cóż - osobiście używam 11:32, ale to sprawa bardzo indywidualna i nie wiedząc jak jeździsz, gdzie i ile, trudno będzie nawet największemu fachowcowi coś odpowiedzieć.


- klocki na jakie ostatnim razem jak wymieniłem mam wrażenie że gorzej hamują od fabrycznych

Ja kupuje jakieś tanie Jagwire zwykle. Czasem Tektro też z tych tańszych. Drogie klocki wsuwane są... drogie, a nie zauważyłem, by były jakoś szczególnie lepsze. Unikaj tylko klocków noname sprzedawanych bez opakowania - tam zdarzają się produkty podłej jakości, które piszczą, nie hamują i ścierają się w kilka dni.


- śruby, nakrętki podkładki itd. dokładni chodzi nakrętki do zamocowania błotnika, i jednego elementu suportu taki nakrętka co w chodzi ściągacz z tworzywa sztucznego nie fortunie jest ułamany ;/

Śruby i nakrętki to pierwszy lepszy metalowy, ale i w każdym serwisie tez powinni mieć. Błotniki - jak mówiłem - lepiej każ sobie zamontować.

Nakrętkę może dadzą Ci za darmo nawet, bo zwykle jak klient wymienia suport, to z racji na zużycie łożysk a nie nakrętki. Tylko musisz trafić akurat tak, by mieli, bo Oni tego nie trzymają, a wywalają do kosza ;-)


- plus to co będzie wymagało oceny tylna/przednia przerzutka

To już trzeba organoleptycznie.


Ludu kochany gdzie się udać dokładnie proszę o adres :)

"Duda rowery" wpisz w Google. Wyskoczy Ci na pewno. To jest Tarchomin, Pawilony żółte przy Mehoffera, numer CHYBA 26.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline Libr

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 119
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przestrogi Serwisowe
« Odpowiedź #33 dnia: 04 Cze 2013, 22:44:59 »
Dzięki Raffi pierwsze 3 pozycje były tylko podane czysto teoretycznie gdyż przy tym najmniejszego problemu nie widzę ;]
Jutro wybiorę się do Dudy na małe rozpoznanie i ewentualny zakup ;]
"Gatunki to tylko składniki, z których pragnę stworzyć własną potrawę. Muzyka nie dzieli się bowiem według mnie na gatunki lecz na tą, która jest zgodna z rytmem naszego serca i tą, która się z nim rozmija." L.U.C

Offline em c

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przestrogi Serwisowe
« Odpowiedź #34 dnia: 05 Cze 2013, 20:07:25 »
Jedyne co mam do dodania, to że koszt montowania błotników w serwisie może być większy niż koszt narzędzi - w modelach z których korzystałem wystarczył śrubokręt krzyżowy i klucz płaski (bodajże 10tka, albo francuski). Problemy z pałąkami nie pasującymi do ramy rozwiązuje się przez ręczne wyginanie pałąków, nie jestem pewien czy w serwisie zrobią coś mądrzejszego. Natomiast w przypadku montowania pełnych błotników na niektórych amortyzatorach faktycznie potrzebne mogą być poważniejsze przeróbki, ale tu się nie wypowiem, bo nie miałem tego kłopotu.

Ah, i ocena piasty zdemontowanej z koła i o niewiadomym stanie technicznym może być dość problematyczna.

edit: a o używane potrzebne śrubki i duperlki możesz spytać też na Nowowiejskiej, są dwa serwisy, oba na odcinku między Waryńskiego a pl. Politechniki, jeden doskonale widoczny od ulicy, o drugim trzeba wiedzieć: klik, trzeba przejść przez bramę (pierwszą od Waryńskiego) i zejść schodkami na dół
« Ostatnia zmiana: 05 Cze 2013, 20:13:36 wysłana przez em c »

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przestrogi Serwisowe
« Odpowiedź #35 dnia: 06 Cze 2013, 09:18:29 »
Jedyne co mam do dodania, to że koszt montowania błotników w serwisie może być większy niż koszt narzędzi - w modelach z których korzystałem wystarczył śrubokręt krzyżowy i klucz płaski (bodajże 10tka, albo francuski).

O szczęściarzu. W Twojej ramie masz wszędzie ten sam rozmiar gwintów i otworów. W niektórych rowerach bywa tak, że część śrub musi być 5, a część 6mm (na klucz płaski 8 i 10mm), a nierzadko załączone śruby są za długie i trzeba je docinać. Wtedy lista niezbędnych narzędzi się powiększa.


Problemy z pałąkami nie pasującymi do ramy rozwiązuje się przez ręczne wyginanie pałąków, nie jestem pewien czy w serwisie zrobią coś mądrzejszego.

Przycinają pałąki na wymiar. Trzeba mieć dobre, solidnie naostrzone cęgi z dobrej stali. Albo dłubać brzeszczotem.


Natomiast w przypadku montowania pełnych błotników na niektórych amortyzatorach faktycznie potrzebne mogą być poważniejsze przeróbki, ale tu się nie wypowiem, bo nie miałem tego kłopotu.

Zwykle trzeba dorabiać obejmy, bo amor nie ma otworów na śruby. A jak ma otwór na koronie amora (jak RST nieprzelotowy, to trzeba mieć śrubę o bardzo konkretnej długości, co w praktyce oznacza ucinanie jej na wymiar. Reszta jest już z grubsza taka sama jak w sztywniaku.

Bywają jeszcze jazdy z tylnym błotnikiem, jak masz z tyłu bagażnik i/lub hamulec tarczowy. Ale wtedy to już jest akrobatyka warsztatowa, bo często bagażnik trzeba przerabiać, robić jakieś tuleje, albo milion podkładek.


Ah, i ocena piasty zdemontowanej z koła i o niewiadomym stanie technicznym może być dość problematyczna.

Czemu? To minuta roboty. Zakręcić i zobaczyć czy chodzi lekko i płynnie, nie ma przycięć jakichś czy luzów. Jeżeli piasta jest tylna, to dodatkowo wsłuchać się i wczuć w działanie bębenka, czy się pieski nie "omykają" po ząbkach, czy tam nic się nie dzieje złego. W przypadku piasty z dynamem dodatkowo sprawdzić "elektrykę" miernikiem.

Trudniej jest z piastami z przekładnią planetarną. Tej chyba bym się nie odważył kupić używanej z nieznanego źródła.

edit: a o używane potrzebne śrubki i duperlki możesz spytać też na Nowowiejskiej, są dwa serwisy, oba na odcinku między Waryńskiego a pl. Politechniki, jeden doskonale widoczny od ulicy, o drugim trzeba wiedzieć:

Ewentualnie na Mińskiej (sklep metalowy), albo w dowolnym markecie budowlanym.

Blaszkę z nierdzewki na robienie obejm (jak ktoś ma amor bez dziur) można kupić w sklepie z metalami kolorowymi na Wileńskiej 21 czy 27 (nigdy nie pamiętam).
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline kula

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 82
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przestrogi Serwisowe
« Odpowiedź #36 dnia: 06 Cze 2013, 19:04:41 »
I jeszcze warto odwiedzić sklep "Technika zamocowań " na rogu Ostrobramskiej i Fieldorfa.Mają ogromny wybór śrubek i innych drobiazgów przydatnych do roweru.

Offline em c

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przestrogi Serwisowe
« Odpowiedź #37 dnia: 07 Cze 2013, 09:14:47 »
Cytat: Raffi

Czemu? To minuta roboty. Zakręcić i zobaczyć czy chodzi lekko i płynnie, nie ma przycięć jakichś czy luzów. Jeżeli piasta jest tylna, to dodatkowo wsłuchać się i wczuć w działanie bębenka, czy się pieski nie "omykają" po ząbkach, czy tam nic się nie dzieje złego. W przypadku piasty z dynamem dodatkowo sprawdzić "elektrykę" miernikiem.

Trudniej jest z piastami z przekładnią planetarną. Tej chyba bym się nie odważył kupić używanej z nieznanego źródła.



Chodziło mi właśnie o piastę tylną, w jednej z moich ex (badumtsss) pieski były zajechane i prawie nie było napędu w trakcie jazdy, ale podczas obracania samymi pedałami z kołem w powietrzu wszystko było ok. Natomiast może faktycznie brakuje mi doświadczenia i dałoby się to zdiagnozować na (s)ucho. Także: jeżeli jest to solidna piasta i zbliża się do końća swojego żywota, a na rowerze były v-brake (albo inne nie-tarczowe) to warto chyba pomyśleć o nowym kole, bo obręcz pewnie też już swoje dostała.

Ah i co do korby to może jednak wymiana blatów nie jest aż tak nieopłacalna. Ja mam korbę z grupy chyba Acera (kupiona w 2009 za jakieś 130 złotych o ile pamiętam) 48-38-coś tam, przez zdecydowaną większość czasu jeżdżę na środkowym blacie. Rok temu nie przyjmował on już nowego łańcucha, więc wymieniłem na nowy (stalowy Alivio, chyba 45zet w sklepie w wwie na nowowiejskiej, w necie pewnie taniej). Czyli warto się przyjrzeć, bo możliwe, że do wymiany kwalifikuje się tylko jedna tarcza, wtedy jest to opłacalne.
« Ostatnia zmiana: 07 Cze 2013, 12:40:50 wysłana przez em c »

Offline Libr

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 119
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przestrogi Serwisowe
« Odpowiedź #38 dnia: 07 Cze 2013, 16:38:38 »
Wczoraj byłem u Dudy w Tarchominie ogólnie pozytywnie chodź powiem sprzedawca który Mnie obsługiwał niby chciał pomóc ale nie wiedział chyba jak.

Co do tematu jedyny problem to korba definitywnie powiedział że lepiej będzie kupić nową.
Po przeglądzie półek zaproponował korbę
http://skleprowerowy-duda.pl/pl/p/Mechanizm-korbowy-Shimano-Tiagra-FC-4500/784 w opcji z 3 zębatkami wraz z suportem. Mój okazał się dobry, ale kwadrat a nowa korba jest na okrągły.

Teraz mam poniższą korbę koszt ok 100 z przesyłką różnica lekko ponad 200 zł myślę że się nie przejadę kupując nową zaproponowaną.
http://lightsport.istore.pl/pl/korba-sr-suntour-xct-v3-t318-48-38-28-kwadrat.html

Dylemat jest bo sprzedawca nie pytał o styl jazdy ogólnie korzystam z dwóch większych blatów i najczęściej z 4 małych blatów w tylnej osi. Na moje pytanie czym się sugerować wyborem nowej korby spytał czy często jeżdzę i czy dużo km. Odp. dużo ciężko określić nie mam licznika ogólnie cały rok w dzień w dzień po 8km razy 2 codziennie plus to co poza pracą.
Sprzedawca odpowiedział więc co roku będzie trzeba wymieniać korbę.
Moje przemyślenie czy nie lepiej kupić co roku korbę za 100zł  czy co roku za 300zł i jaka jest różnica między tą co mam a tą co Mi zaproponował?
Co do portfela na korbę nie chcę przeznaczyć więcej niż 350pln

Ogólnie all kupione bez błotników i klocków hamulcowyc i wyżej wymienionej korby.
« Ostatnia zmiana: 07 Cze 2013, 16:45:26 wysłana przez Libr »
"Gatunki to tylko składniki, z których pragnę stworzyć własną potrawę. Muzyka nie dzieli się bowiem według mnie na gatunki lecz na tą, która jest zgodna z rytmem naszego serca i tą, która się z nim rozmija." L.U.C

Offline em c

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przestrogi Serwisowe
« Odpowiedź #39 dnia: 07 Cze 2013, 17:28:38 »
Zakładając że robisz ok. 5-6 tys. km rocznie to chyba dosłownie każda korba powinna wystarczyć na przynajmniej dwa sezony. Konkretnie to o tej zaproponowanej się nie wypowiem, bo tak dobrej nigdy nie miałem, ale na tej mojej Shimano za 130/140 złotych (w 2009) przejechałem jakieś 16 tys km. zajeżdżając dwie (trzy?) kasety do momentu, w którym łańcuch zaczynał przeskakiwać, i dopiero wtedy trzeba było wymienić środkową tarczę. Ta za 350 ma stalowe tarcze (droższe miewają aluminiowe, co zmniejsza wagę, ale znacznie skraca żywotność, nie polecam) więc byłbym w szoku, gdybyś musiał wymieniać ją po roku, nawet przy lichej jakości łańcuchu i kasecie (wyłączając jakieś zdarzenia losowe etc). Sądzę, że dla żywotności napędu lepiej by było gdybyś kupił jakąś korbę za okolice 200, a zaoszczędzoną setkę zainwestował w lepszej jakości kasetę i łańcuch, albo skoro już wszystko kupione, to zostawił na wymianę łańcucha i kasety po jakimś czasie.

Bardzo polecam licznik :)
« Ostatnia zmiana: 07 Cze 2013, 17:30:16 wysłana przez em c »