Heyka
Akurat tak wyszło że miałem trochę oleju silnikowego i posmarowałem sobie łańcuch ale sądzę, że nie był to najlepszy pomysł bo chyba jest on dosyć lepki. Zastanawiam się jaki olej zakupić taki żeby nie był za lepki i spełniał swoją funkcję
Z silnikowych to niestety do smarowania łańcucha w rowerze nadają się tylko najmniej lepkie - czyli syntetyczne. Tylko do nich nie lepi się mocno syf. Ale są one na tyle drogie, że nie opłaca się ich kupować tylko do roweru. Więc jeżeli przypadkiem nie zostaje Ci się resztka oleju (tj około 0,5 litra) po zalaniu silnika w aucie, to odpuść sobie oleje samochodowe, a pomyśl o FinishLine, Elf Dry Oil, White Lightning, czy innym podobnym. Ewentualnie zastosuj wariant ekonomiczny i brudzący - Vexol.