Autor Wątek: Świder  (Przeczytany 20707 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline lakiana

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 145
Odp: Świder
« Odpowiedź #45 dnia: 12 Sie 2011, 10:08:22 »

lepiej powiedzieć rondo Palmy :P 
Mnie nie będzie ale dla innych może nie wtajemniczonych zapytam się czy tempo takie jak normalnie? :)  czyli fast...

uważaj, żebym nie wspomniała, jak kurierzy mówili na to rondo, gdy palma liści nie miała :P


Ostatnim razem 25km trasę przejechaliśmy w 50 minut.
Z drugiej strony, trasa jest banalna (Poniatowski, Waszyngtona, Grochowska, Płowiecka, Widoczna, Szpotańskiego, Patriotów, Piłsudskiego - cały czas prosto) i w miejscu mniej oczywistym (czyli na moście przez Świder, dokładnie na granicy Józefowa i Otwocka) czekamy na wolniejszych. Ostatnio w ramach czekania zdążyliśmy już odwiedzić Biedronkę, mimo długich kolejek ;)
« Ostatnia zmiana: 12 Sie 2011, 10:10:56 wysłana przez lakiana »

Offline Makenzen

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 595
  • Płeć: Kobieta
Odp: Świder
« Odpowiedź #46 dnia: 12 Sie 2011, 10:38:19 »
Ładną okolicę sobie wybraliście na przejażdżkę. Józefów to "moje rewiry", spędziłam tam kawał życia, a i miejsce pod mostem kolejowym na Świdrze odegrało ważną rolę w moim życiu (jako dziecko topiłam się tam i gdyby nie szybka pomoc, pewnie teraz popijałabym sobie browarki siedząc na chmurce ;)). Mam tam takie ulubione miejsce przejażdżek rowerowych - tzw. Górę Lotników:

W Michalinie koło Józefowa, na wydmowych wzgórzach porośniętych lasem   stoi niewielki pomnik lotników alianckich. W tym miejscu, w nocy z 14 na   15 sierpnia 1944 roku spadł południowoafrykański Liberator KG 939   "A-Able" z 31 Dywizjonu Bombowego Sił Powietrznych Południowej Afryki   (31 SAAF) wykonując lot z zaopatrzeniem dla powstańców w ramach operacji   "Warsaw Concerto". Załoga kpt Jacka van Eyssena wystartowała z Brindisi   we Włoszech 14 sierpnia ok 19:30. Po szczęśliwym minięciu burzy nad   Tatrami samolot dotarł nad Warszawę 15 sierpnia ok 1 w nocy. Pilot   musiał zmniejszyć wysokość i znacznie zredukować prędkość aby w dymach   płonącego miasta odszukać Plac Krasińskich, który był wyznaczoną strefa   zrzutu zasobników. Ogień niemiecki był niezwykle silny. W tym momencie   trzy silniki były juz uszkodzone i nie pracowały, paliło się poszycie   kadłuba i obydwa skrzydła. Jedyny pracujący jeszcze silnik także się   zapalił. Mimo bardzo silnego ostrzału i ogromnych uszkodzeń załoga   pozostała na kursie i zdołała zrzucić zaopatrzenie. Następnie piloci   starali się zawrócić na pd-wschód z zamiarem przedostania się za Wisłę.   Gdy zaczęło odpadać palące się skrzydło i piloci nie byli w stanie   utrzymać niesterownej maszyny w powietrzu załoga, na rozkaz van Eyssena,   zaczęła skakać.
  Sierżanci RAF-u Leslie Mayes i Herbert Hudson zginęli w czasie skoku,   najprawdopodobniej zabici ogniem artylerii przeciwlotniczej lub broni   małokalibrowej. Drugi pilot, porucznik Robert George Hamilton (SAAF)   zginął uderzywszy w ziemię. Jego spadochron zbyt późno się otworzył.   Reszta załogi ocalała. W czasie operacji zrzutów dla walczącej Warszawy   współczynnik strat wśród załóg wyniosł 16,8%, najwięcej ze wszystkich   operacji z udziałem lotnictwa bombowego aliantów. Życie straciło 261   lotników z Polski, Południowej Afryki, Anglii, Kanady i USA. Misje te   wymagały największego kunsztu i niewiarygodnej odwagi. Spróbujcie   wyobrazić sobie lot nad okupowaną Europą przez 3000 km a potem   utrzymywanie 30-tonowego monstrum na 200 metrach w dymie palącego się   miasta, w zerowej widoczności i przy artylerii strzelającej jak do   tarczy. Alianci, którzy polegli w tych misjach, latali z pomocą dla   towarzyszy broni, których nigdy nie znali; do kraju, którego nigdy nie   widzieli.

Może zahaczycie po drodze?
"Warszawa to nie wieś, żeby po niej rowerem jeździć"

Offline MYSH

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • =^..^=
Odp: Świder
« Odpowiedź #47 dnia: 12 Sie 2011, 11:35:25 »
@Lakiana e to tempo też nie było takie tragiczne jak kiedyś czytałem, szkoda tylko ze w niedziele to ja będę miał poprawiny... wiec raczej mnie nie będzie... ale może jeszcze nadejdzie w przyszłych tygodniach czas na wspólny wypad nad ów świder, będę podglądał ten wątek...


A jak mówili? kojarzy mi się z rondem też na P..y ale bez liści  :P
Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki...
Cuda zajmują mi trochę czasu...
:)

Offline Mr_Brush

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 88
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Świder
« Odpowiedź #48 dnia: 14 Sie 2011, 22:42:00 »
Z nudów pojechałem nad Świder w sobotę. Podsumowując, woda brązowa i zamulona, plaże są w stanie rozkładu (zamulone i rozmoknięte), komar na komarze, komarem pogania... Przy moście kolejowym było jeszcze znośnie, ale po wjeździe w las, 5 minut zatrzymania można było przypłacić utratą krwi.
... cholera, że też zawsze muszę trafić po czasie...
« Ostatnia zmiana: 14 Sie 2011, 22:46:51 wysłana przez Mr_Brush »

Offline Marcin:)

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 43
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Świder
« Odpowiedź #49 dnia: 23 Sie 2011, 17:28:41 »
Jeśli jeździcie koło świdra, to polecam pojechać nad mienią.

Offline lakiana

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 145
Odp: Świder
« Odpowiedź #50 dnia: 23 Sie 2011, 19:23:37 »
Jeśli jeździcie koło świdra, to polecam pojechać nad mienią.


Zwłaszcza na szosówkach?
MTB-owcy jakoś nigdy na Świder nie byli chętni.

Offline Marcin:)

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 43
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Świder
« Odpowiedź #51 dnia: 23 Sie 2011, 23:50:47 »
fakt, jako mtb'owiec tego nie przewidziałem ;-)

Offline Infero

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 258
  • Płeć: Mężczyzna
  • \m/ d- -b \m/
Odp: Świder
« Odpowiedź #52 dnia: 24 Sie 2011, 00:01:07 »
Spokojnie, jest nawilżenie  8)

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Świder
« Odpowiedź #53 dnia: 24 Sie 2011, 08:34:11 »
Jeśli jeździcie koło świdra, to polecam pojechać nad mienią.
Zwłaszcza na szosówkach?

Ja na poziomie kiedyś dałem radę. Ten teren tam to nie jest jakieś wielkie halo. Ot zwykła ścieżka przez las, miejscami odrobinę piachu.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

dwapedalymam

  • Gość
Odp: Świder
« Odpowiedź #54 dnia: 25 Sie 2011, 17:21:24 »
Czasem też jeżeli nad samą Mienią można po korzonkach zjechać w dół ;),  co jakiś czas temu prawie mi się udało ale zawisłem w powietrzu he he :) Traska krajobrazowo przyjemna i z dużym poziomem wrażeń podczas szybkiej jazdy.  ;)