co jest ważniejsze? ilość kilometrów, czy ilość uczestników, którzy dojadą, żeby podnieść rowery w górę? czy jest sens zniechęcać nowych i pisać, że to tyle kilometrów?
Dlaczego zniechęcać? Większa ilość kilometrów, może również zachęcać.
Trasa jest dłuższa, więc koledzy piszą, że jest dłuższa.
Myślę, że to dobrze, iż pisze się jak jest, zamiast stosować niedopowiedzenia, które jakże często są domeną wszelkiej maści speców od marketingu.
A jeśli ten dystans dla kogoś jest zbyt długi, to przecież zawsze może odłączyć się w trakcie,
czy to pod swoim domem, jeśli trasa akurat blisko niego przebiega, czy to koło przystanku,
lub stacją metra, aby zmienić środek lokomocji.
Nikt takich osób nie będzie zatrzymywał, a na pewno już,
nie będzie patrzył z tego powodu na nie wilkiem.