Chodzi mi o to, że nie widziałem, by ktokolwiek na poziomie robił kadencję większą niż 80-100 właśnie, a większość jeździ w okolicach 60.
Tymczasem na pionie 140 dawałem radę wykręcić, a jak opór był zmniejszony przez cień aerodynamiczny lub pomagała grawitacja, to nawet ciut więcej (73km/h przy kołach 26" i 42:11). Na poziomie nigdy takich wartości nie osiągnąłem. I nie widziałem by inni osiągali.
Ale wracając do tematu. A co Bartku masz z tyłu? Bo może nie masz tak 11T, a np. 14T - widuje się takie dziwy. Czasem pomaga też zmiana przełożeń w kasecie na szosowe -szybciej nie będzie, bo wciąż to 11T jest najszybsze, ale masz gęstsze przełożenia w zakresie prędkości, którym się częściej poruszasz poziomem. Warto poeksperymentować ;-)