Autor Wątek: Masa WOŚP 11 styczeń 2015 rok  (Przeczytany 7453 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Gregorius

  • Gość
Odp: Masa WOŚP 11 styczeń 2015 rok
« Odpowiedź #15 dnia: 19 Sty 2015, 09:52:42 »
A ja też noszę okulary i zawsze robiąc zdjęcia patrzę przez wizjer.
Ostatnio pojawiło się sporo modeli aparatów w wersji zubożonej
znaczy bez wizjera. Mają niezłe parametry, przystępne ceny ale
brak lipa je dyskwalifikuje.
Od ekranika to mi się zawsze światło odbija i nie widzę nic.
Prędzej mi coś wyjdzie tak na wyczucie.

A co do zawilgacania sprzętu to jest tak:
Zimą (gdy jest na minusie) powietrze na dworze jest suche i zimne.
Gdy się wchodzi do pomieszczenia, gdzie jest ciepło i wilgotno
para natychmiast siada na okularach - więc na aparacie też.
Ale do wnętrza raczej nie wnika, bowiem w czasie rozgrzewania się
aparatu powietrze wewnątrz rozszerza się i następuje odpływ.
Szczelny woreczek z zamknięciem strunowym jak najbardziej
zabezpiecza przed zawilgacaniem - wystarczy poczekać aż aparat
dojdzie do temperatury otoczenia. Jeśli ktoś lubi pedantycznie dbać
o sprzęt to jest to doskonały sposób.

Offline vit

  • Moderatorzy globalni
  • ******
  • Wiadomości: 738
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Masa WOŚP 11 styczeń 2015 rok
« Odpowiedź #16 dnia: 19 Sty 2015, 13:28:56 »
Stabilizacja i autofocus też jedzą więcej niż LCD, ale w odróznieniu od niego - przydają się, zwłaszcza gdy robisz foto na Masie jadąc. Natomiast LCD do zupełnie zbędny balast dla baterii - zamiast patrzyć na ekranik, można patrzyć "w okienko" i zdjęcia nie powinny być od tego gorsze, źle skadrowane itp.
szczególnie podczas jazdy można patrzeć "w okienko"

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Masa WOŚP 11 styczeń 2015 rok
« Odpowiedź #17 dnia: 19 Sty 2015, 14:26:26 »
szczególnie podczas jazdy można patrzeć "w okienko"

Przy tempie Masy? Jak nie jesteś skrajnie głupi by to robić mając kogoś 30cm przed sobą, to spokojnie da się to zrobić bezpiecznie.

Za starych dobrych czasów fociłem na Masie analogiem. Nie tylko "patrzyłem w okienko" jadąc, ale i ustalałem WSZYSTKIE parametry ręcznie - ostrość z pomocą dalmierza, parametry ekspozycji ze światłomierzem i kalkulatorem przysłon/iso/czasu w dłoni. Jedynie wymiana kliszy wymagała postoju :P
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline biały

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 600
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Masa WOŚP 11 styczeń 2015 rok
« Odpowiedź #18 dnia: 19 Sty 2015, 16:21:27 »
A ja też noszę okulary i zawsze robiąc zdjęcia patrzę przez wizjer.
W okularach nie widzę czysto całego kadru, a bez okularów nie widzę go wcale. Nie zaprzeczę, że gdybym robił zdjęcia ludziom w akcji, to wolałbym wizjer, bo daje lepszy "kontakt" z aparatem. Plus głowa może być użyta do stabilizacji. Ale jako amator siedzący głównie w zdjęciach, przy których czas nie gra roli, a do tego działający często w nocy, o wiele bardziej sobie cenię np. histogram, zebrę lub rozjaśnienia obrazu w celu zobaczenia, w co celuję.

Offline Klara

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 188
  • Płeć: Kobieta
Odp: Masa WOŚP 11 styczeń 2015 rok
« Odpowiedź #19 dnia: 19 Sty 2015, 17:12:57 »
Od ekranika to mi się zawsze światło odbija i nie widzę nic. Prędzej mi coś wyjdzie tak na wyczucie.
Czasem zubożone o wizjer wersje są wzbogacone histogramem do oglądania na bieżąco. Coś za coś.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Masa WOŚP 11 styczeń 2015 rok
« Odpowiedź #20 dnia: 19 Sty 2015, 17:52:22 »
W okularach nie widzę czysto całego kadru, a bez okularów nie widzę go wcale.

Wyjście proste są dwa:
1) soczewki kontaktowe jednodniowe na plener ;)
2) aparat, w którym wizjer będzie można dostosować do wady wzroku (raczej standard w droższych aparatach)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline biały

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 600
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Masa WOŚP 11 styczeń 2015 rok
« Odpowiedź #21 dnia: 19 Sty 2015, 20:44:20 »
Krótko- i dalekowidze mogą sobie pokrętełkiem na wizjerze pokręcić. Astygmatycy już nie bardzo.

Co by nie było, sensu w męczeniu się z wizjerem na rowerze nie widzę. Ekran daje w takie sytuacji o wiele większą swobodę.
« Ostatnia zmiana: 19 Sty 2015, 20:46:28 wysłana przez biały »