Autor Wątek: Rowerem do Gdyni z naszej stolicy...  (Przeczytany 1966 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Harny

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 35
  • Płeć: Mężczyzna
  • Gameforge - off ^^
Rowerem do Gdyni z naszej stolicy...
« dnia: 10 Lip 2013, 22:38:44 »
Za okolo miesiac na dlugi weekend 15-18.08 zaplanowalem wypad nad nasz Ocean Baltycki i tu pytanie sie rodzi: czym dowiesc 2 rowery i 2 osoby? PKP, PolskiBus itp. Jechal juz ktos na tej trasie, jakies doswiadczenia? porady ?
Czasu moze jest duzo ale patrzac z perspektywy zakupu biletow moze sie okazac za malo by wziasc rower np w pkp :)

Trasa Warszawa-Gdynia - tylko nie piszcie by dobrac 3 dni urlopu i wyjechac rowerami w piatek 9.08 :)

GFM

  • Gość
Odp: Rowerem do Gdyni z naszej stolicy...
« Odpowiedź #1 dnia: 10 Lip 2013, 23:12:03 »
Słoneczny Kolei Mazowieckich.
Tylko koniecznie wsiadaj na Zachodnim.
Dalej mogą być (i raczej będą - bo to weekend) kłopoty z miejscówkami.

Offline zmorowata

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Płeć: Kobieta
Odp: Rowerem do Gdyni z naszej stolicy...
« Odpowiedź #2 dnia: 10 Lip 2013, 23:29:35 »
Osobiście, jeśli nie miałabym tych 3 dni urlopu więcej  :-\ , wybrałabym pociąg.
Większe szanse na komfortowy przewóz roweru są w pociągach, które wg rozkładu umożliwiają przewóz rowerów. Rowery można przewieźć też w pociągach nieoznaczonych jako do przewozu rowerów, pod warunkiem, że się z tymi rowerami do  niego zmieścisz. Z tego co pamiętam, w takich przypadkach należy rowery wstawić do pierwszego przedsionka pierwszego wagonu lub ostatniego przedsionka ostatniego wagonu. Jeśli jadę z warszawy staram się wsiadać na stacji przed centralnym. Na centralnym co prawda pociąg najdłużej stoi, ale też i najwięcej osób wsiada. Z drugiej strony, na zachodnim trzeba rower po schodach wnosić na peron (brak podjazdu, windy nie wypatrzyłam ale może gdzieś jest), co z bagażami jest bywa kłopotliwe.
W zeszłe wakacje przewoziłam rower z Warszawy do Sopotu pociągiem pospiesznym bez miejscówek. Bilet kupowałam w dniu wyjazdu - nie było z tym problemów. Pociąg  był dość zatłoczony ale miał przyzwoity wagon do przewozu roweru i wszystko było w porządku.  Za to w drodze powrotnej (trasa chyba Słupsk-Warszawa), pociąg teoretycznie z możliwością przewozu rowerów posiadał 2 (słownie: dwa) sprawne haki do zawieszenia roweru i ślad po obecności trzeciego. W związku z tym, że pociąg był oznakowany na rozkładzie jazdy jakby miał wagon do przewozu rowerów, to tych rowerów było więcej niż miejscówek dla nich ale jakoś dało się je poupychać i wszyscy dojechali, gdzie planowali. Czasami tylko trzeba było kombinować, żeby przejście dla konduktora zrobić  :-\  Z zakupem biletu w dniu przejazdu był mały problem. Pociąg był z miejscówkami, których już nie było. Ostatecznie w kasie sprzedano mi bilet bez wyznaczonego miejsca i grożono, że kierownik pociągu może się nie zgodzić na mój przejazd. Kierownik pociągu się zdziwił jak mu powiedziałam o groźbach.
Czasami jedynym miejscem na rower jest przedsionek (nawet jeśli teoretycznie jest wagon na rowery). Podróżni bez rowerów, którzy próbują się przecisnąć z wielkimi walizami przez taki przedsionek bywają mało przyjaźnie nastawieni. Wg mnie przyjaźniejsze są pociągi 'Regio/Osobowe' (więcej miejsca, mniejsze tłumy) ale żeby takimi dojechać do Gdyni to trzeba się z 5 razy przesiadać i jechać 11 h (jest jeden bezpośredni - właśnie Słoneczny KM ale ze względu na prawdopodobnie niską cenę, i do tego długi weekend, będzie zapchany więc z rowerami może być bardzo ciekawie).

Offline Libr

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 119
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Rowerem do Gdyni z naszej stolicy...
« Odpowiedź #3 dnia: 11 Lip 2013, 00:10:05 »
ja wracałem z Łeby rok temu wracałem poloniusem  bagaż z rowerem bezpłatny ogólnie nie wiem jak jak z miejscami ale ogólnie nie dało rady zarezerwować byłem dzień wcześniej na dworcu i podpytałem kierowców co i jak i powiedzieli że bez stresu ;] W miejscu gdzie można było upchać rower starczył na śmiało  4 rowery. cena dokładnie nie pamiętam ale chyba 80zł na pewno mniej niż 100. Plus przy odbiorze dałem na piwko temu co bagaż mi wydawał na lepsze samopoczucie ;]
"Gatunki to tylko składniki, z których pragnę stworzyć własną potrawę. Muzyka nie dzieli się bowiem według mnie na gatunki lecz na tą, która jest zgodna z rytmem naszego serca i tą, która się z nim rozmija." L.U.C

Offline Harny

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 35
  • Płeć: Mężczyzna
  • Gameforge - off ^^
Odp: Rowerem do Gdyni z naszej stolicy...
« Odpowiedź #4 dnia: 11 Lip 2013, 10:03:19 »
Jestem tak przerazony tymi wszystkimi ostatnimi (nie chodzi o forum) wypowiedziami ad PKP ze moje przerazenie jest ogromne, doszlo do tego ze mam 2szt. 240L workow czarnych i opcje zdjecia kol i spakowania jako bagaz :). Ale dziekuje, nie wiedzialem o "slonecznym" ale tez i dlatego wysmarowalem post.

Zastanawia mnie jedna kwestia : PolskiBus - czas 5h cena 50zl za osobe ale rowery skladac i do wora jak walizke czy sloneczny KM za 50zl prawie 7h bez skladania na zywiol :)
« Ostatnia zmiana: 11 Lip 2013, 11:50:24 wysłana przez Harny »