Jak chcą mieć na tych bocznych bramkach tylko dane o ruchu to wystarczyłoby licznik elektroniczyny z fotokomórką wstawić.
Nie. Fotokomórka zliczy pasażerów i to ze sporym błędem. Obecne bramki...
Wsiadasz o 16:30 na Pl.Wilsona - o tym bramka "wie". Wysiadasz na Pl. Politechniki i bramka o tym nie wie, ale o 18:43 znowu wsiadasz na Pl. Politechniki. Łatwo stwierdzić, że około 1,5h przebywałeś gdzieś w rejonie Pl. Politechniki. Gdyby były wątpliwości, że na przykład ktoś użył Twojej karty, to są jeszcze kamery. Załóżmy, że taki wzorzec powtarzasz od poniedziałku do piątku. Gdzie będę Cię szukał w najbliższy poniedziałek o 18:35? Takich scenariuszy da się wymyślać setki.
Tak, wiem że można znacznie prościej - tracking telefonu komórkowego, który włączony i zalogowany CIĄGLE komunikuje się z pobliskimi BTS-ami. Ale o tym wszyscy wiedzą, prawda?
Nie twierdzę, że każdy szarak jest śledzony 24h na dobę, nie mam kasku pokrytego folią aluminiową - jeszcze nie
Ale myśl, że ktoś MOŻE tak śledzić dowolną osobę przy użyciu trywialnych zapytań SQL uważam za dość przerażającą. Nawet jeśli robi to znudzony bazodanowiec, just 4 the lulz. Takich narzędzi nie miały nigdy wcześniej żadne służby specjalne nawet najbardziej zamordystycznego czy okupowanego kraju. Warto też pamiętać, ze wyjaśnienia ZTM w związku z "personalizacją" kart były co najmniej mętne.
http://www.panoptykon.org/category/tagi-dzia/PERSONALIZACJA%20WARSZAWSKIEJ%20KARTY%20MIEJSKIEJ