Warszawska Masa Krytyczna
Imprezy rowerowe => Inicjatywy rowerzystów i inne imprezy rowerowe => Wątek zaczęty przez: Szakal w 10 Paź 2010, 11:49:10
-
Nie chowaj roweru do piwnicy! Załóż czapkę, rękawiczki i wsiądź z nami na rower! W niedzielę 17 października wyruszamy rowerowym peletonem spod Kolumny Zygmunta w Warszawie i jedziemy z kadrą narodową na zawody na Bemowo. Razem pożegnajmy ten premierowy sezon naszej rowerowej akcji!
Od początku akcji "Polska na Rowery" zachęcaliśmy Was do wspólnego pedałowania. Razem z nami do rowerów przekonywała Was Maja Włoszczowska - gwiazda polskiej reprezentacji w kolarstwie górskim. Ta utytułowana zawodniczka do kolekcji swoich medali dołączyła we wrześniu kolejny - złoty medal Mistrzostw Świata!
Chcemy podziękować Majce i całej kadrze za radość, jaką sprawiły nam ich starty w Kanadzie, dlatego zaprosiliśmy kadrę do Warszawy. Już 17 października w niedzielę każdy, kto chciałby podziękować Majce i całej kadrze za trud treningów będzie mógł to zrobić, biorąc udział w naszym rodzinnym rowerowym przejeździe ulicami stolicy.
Trasa przejazdu wiedzie z Krakowskiego Przedmieścia ulicami Miodową, Długą, Bielańską, Aleją Solidarności, Leszno, Górczewską, Lazurową, S.Kaliskiego, A. Kocjana, Kartezjusza.
Harmonogram imprezy:
godz. 9.00 - rozstawienie punktu startowego na Krakowskim Przedmieściu pod Kolumną Zygmunta
godz. 10.00 - start rodzinnego peletonu rowerowego, który prowadzi polska kadra z Mają Włoszczowską na czele, dojazd na stadion WAT
godz. 11.00 - na terenie WAT start czasówki dla chętnych, pętla 5 km z elektronicznym pomiarem czasu, o kolejności startu decyduje kolejność zapisów, oddzielne kategorie dla pań i panów
godz. 11.30 - przygotowanie kadry do wyścigu: pokazowa rozgrzewka dla rowerzystów
godz. 12.00 - start w czasówce kadry narodowej
godz. 12.00 -16.00 - trwają wyścigi na 5 km pętli, zawodnicy startują w kolejności zapisów, każdy może porównać swój czas przejazdu z czasem mistrzyni świata i pozostałych kadrowiczek
godz. 15.00 - 17.00 - wyścig australijski z udziałem kadry kolarskiej i zawodników, którzy uzyskali najlepsze wyniki czasówki, oddzielne kategorie dla pań i panów, dekoracja i wręczenie nagród zwycięzcom
Na terenie Warszawskiej Akademii Technicznej odbędą się zawody rowerowe tzw. czasówka na 5 km pętli wokół stadionu i terenów przyległych, przygotowana przez zespół Mazovia MTB Marathon. Kulminacyjnym punktem będzie przejazd na czas polskiej kadry kolarstwa górskiego na czele z Mają Włoszczowską.
Chętni, którzy zgłoszą się do zawodów, dzięki elektronicznemu pomiarowi czasu będą mogli porównać swój czas z czasem Mai Włoszczowskiej, Oli Dawidowicz, Cezarego Zamany i innych. To jedyna taka okazja, by stanąć do rywalizacji z mistrzynią świata i wicemistrzynią olimpijską!
Biuro zawodów na ul. Kartezjusza 1 (teren WAT) będzie czynne w sobotę 16 października od godz. 12.00 do 16.00 oraz w niedzielę 17 października od godz. 9.00 do godz. 16.00 Wszyscy, którzy chcą wziąć udział w przejeździe na czas na 5 kilometrowej pętli, mogą już w sobotę spróbować swoich sił - w godzinach otwarcia biura zawodów trasa przejazdu będzie dostępna dla wszystkich rowerzystów. Tą samą trasą będzie 17 października jechała kadra narodowa i Majka Włoszczowska - warto więc przygotować się wcześniej do rywalizacji z mistrzynią świata.
Zachęcamy do wcześniejszego zapisywania się na czasówkę - przy zapisie w biurze zawodów będzie pobierana kaucja 20 zł za elektroniczny chip, dzięki któremu z dokładnością do setnych sekundy będzie mierzony czas przejazdu. Zwrot pieniędzy nastąpi po zwrocie chipu do biura zawodów.
W wyścigu australijskim wezmą udział - oprócz kadry narodowej - jedynie osoby, które uzyskały najlepsze czasy przejazdu pętli i zakończyły swój przejazd przed godziną rozpoczęcia rywalizacji na stadionie, czyli godziną 15. Dlatego warto jak najwcześniej zapisać się do zawodów i wykręcić dobry czas. Dla najlepszych sześciu pań i ośmiu panów czekają atrakcyjne nagrody rzeczowe.
Na miejscu zawodów razem z policją zorganizowanie zostanie miasteczko ruchu drogowego, gdzie najmłodsi będą mogli sprawdzić swoje umiejętności jazdy w ruchu drogowym i zdać na kartę rowerową. Zostaną przeprowadzone konkursy z wiedzy o ruchu drogowym - atrakcyjne nagrody wręczy Maja Włoszczowska. Będą też punkty porad prowadzone przez mechaników przygotowujących kadrę rowerową. Planowane są stoiska sklepów rowerowych, punkty sprzedaży rowerowych akcesoriów itp. Na miejscu będzie serwowany kolarski makaron, świeżo wypiekane pieczywo, ciepłe i zimne napoje. Na zakończenie imprezy, ok. godz. 15 rozpocznie się emocjonujący wyścig w formule australijskiej, w którym weźmie udział kolarska kadra trenera Andrzeja Piątka.
Od soboty 16 października na terenie WAT działać będzie biuro zawodów, gdzie czekamy na zgłoszenia chętnych do wzięcia udziału w zawodach. O udziale w zawodach w obu formułach decyduje kolejność zgłoszeń.
Udział w zawodach jest bezpłatny - dodatkowo uczestnicy mogą liczyć na szelki/odblaski i inne gadżety zapewniające bezpieczną jazdę na rowerze.
Data: 17 października 2010 r (niedziela)
Miejsce: Warszawa -Bemowo, Stadion LA-ośrodka SS WAT, ul. Kartezjusza 1
Organizator: Mazovia MTB Marathon Cezary Zamana, regulamin i szczegóły imprezy dostępne na stronie organizatora:
http://polskanarowery.sport.pl/msrowery/1,105126,8466338,Koniec_sezonu_letniego_z_Maja_Wloszczowska_i_akcja.html (http://polskanarowery.sport.pl/msrowery/1,105126,8466338,Koniec_sezonu_letniego_z_Maja_Wloszczowska_i_akcja.html)
-
Ech, właśnie przeczytałem w gazecie i miałem o tym napisać ;)
No, wreszcie jak zwykły człowiek będę się mógł spokojnie przejechać w peletonie na zasadach kolumny uprzywilejowanej i nie śpiewać lewa wolna.
Chętnie podejrzę jak takie ewenty organizują inni ;)
Kto wie, może nawet kartę rowerową sobie wyrobie jak nie obleje części praktycznej :) ech, na pewno obleje jazdę po ósemce :) , a pozatym powiedzą mi że jestem za stary :D :D ;D
P.S.
Ja od niedawna miałem opis ''stały uczestnik'', po uzyskaniu drugiej gwiazdki za przekroczenie 100 postów.
Co za ludzie, nie dość że jadę w zabezpieczeniu i narażam swój tyłek, to jeszcze mnie zdegradowali, i zamiast gwiazdek dali swego czasu jakieś kwadraciki :P
-
Cholerne studia zaoczne :/ Akurat musiał mi zjazd wypaść :'(
-
@Szakal - ty to chyba pracujesz w Banku BGŻ? Porównując wielkości obydwu obrazków, można by wyciągnąć wniosek, że bardziej zależy ci na promowaniu banku niż maratonu rowerowego... :o
-
Ja tu tylko skopiowałem ze strony organizatora, nic więcej.
-
wooo ale fajne :) chyba się zapisze :P
-
Oby nie odwołali znowu z powodu złej pogody.
-
Co za ludzie, nie dość że jadę w zabezpieczeniu i narażam swój tyłek, to jeszcze mnie zdegradowali, i zamiast gwiazdek dali swego czasu jakieś kwadraciki :P
Spoko, ja też nie mam napisane "zabezpieczenie" w profilu. Sam sobie zdjąłem (zmieniając w profilu domyślną grupę). Jako naczelny spamer forum mam >800 postów, a to daje mi członkowstwo w elitarnej grupie "Naduczestników ;-)". A to wygląda ładniej niż zabezpieczenie :D
-
to prawda , trudno się teraz przestawić na nowe zmiany na forum :P
-
Pożyczy ktoś kask mi na jutro start mam o 11.25
-
A ja nie pojadę. Chyba, że ktoś mi rower pożyczy. Albo wskaże serwis który mi do 10 rano wymieni przerzutkę z hakiem... 2 debili na DDRce przy Kocjana się znalazło i miałem z nimi starcie. Rozwalili mi rower, a policja jak zwykle nic zrobić nie może, bo nie mam widocznych obrażeń ciała... Super. Muszę sam ich po sądach ciągać teraz, bo policjanci nie byli skłonni nawet roweru sprawdzić.
-
No cóż, sam przejazd do WATu wyszedł bardzo fajnie jak chyba cały ewent w tym miejscu.
Niestety, zabezpieczenie tego przejazdu było nadprzyrodzone, albo ściśle tajne, bo organizatorzy dysponowali chyba jakimiś urządzeniami do zdalnego sterowania myślami kierowców - niestety nie wszystkich.
Sam zatrzymałem jednego samochodzika w środku peletonu i przyblokowałem parę innych niezadowolonych na zjazdach.
Pozostaje się cieszyć, że w przejeździe nie uczestniczyło dwa, albo kilka razy więcej osób, bo było by więcej faz świateł na skrzyżowaniach i więcej problemów (nawet o tej porze dnia w niedziele).
Idea bardzo dobra, trzeba ją powtarzać. Tylko, że tam jadą niewinni ludzie, a zielone światło dla kierowców, to informacja że mogą jechać. Bo oni nie wiedzą, że jesteśmy kolumną uprzywilejowaną.
Jeśli nie ruszają to wynika tylko z ich zdrowego rozsądku, ale nie wszyscy go mają.
-
Całkiem przyjemna impreza szkoda, że tak mało osób przyjechało chyba, że po południu dojechało więcej. Honor masowiczów w 5km-owej pętli broniła Izka, która startowała zaraz za Mają i prawie ją przegoniła ;) to pewnie dzięki naszemu dopingowi. Troszkę fotek z imprezy pzdrw.
http://strony.aster.pl/omegamaciek/wycieczki%20rowerowe/ws-slideshow-private-non-commercial/deploy/template.html (http://strony.aster.pl/omegamaciek/wycieczki%20rowerowe/ws-slideshow-private-non-commercial/deploy/template.html)
-
Honor masowiczów w 5km-owej pętli broniła Izka, która startowała zaraz za Mają i prawie ją przegoniła ;) to pewnie dzięki naszemu dopingowi.
PRAWIE??? :-)))
(http://lh3.ggpht.com/_kOZ74DsW1z0/TLsgfLUTdPI/AAAAAAAAGAw/6U9sAm6YSgo/s800/1280_DSC05978.JPG)
Jak robiłem to zdjęcie, wydawało mi się, że Iza jest przed, a nie za Mają. :-D
Ogólnie mówiąc Iza zajęła pierwsze miejsce w swojej kategorii wiekowej oraz zakwalifikowała się do ścisłego finału kobiet, czego niejedna debiutantka może Jej tylko zazdrościć. ;)
Więcej zdjęć w linku poniżej:
http://picasaweb.google.pl/113856703651037297073/ZakonczenieSezonuZMajaWOszczowskaPolskaNaRowery17Pazdziernika2010# (http://picasaweb.google.pl/113856703651037297073/ZakonczenieSezonuZMajaWOszczowskaPolskaNaRowery17Pazdziernika2010#)
-
Gratulacje. Po wynikach widzę że dałaś czadu. Tylko na fotkach same kobiety. Gdzie Ci faceci :P
-
Jak na zakończenie sezonu rowerowego, organizatorzy zawodów dobrze się spisali.
-
ooo to był dzień :)
skłamałabym mówiąc, że mnie nic nie boli :P jestem wykończona ha ha ale było warto
-
PRAWIE??? :-)))
Jak robiłem to zdjęcie, wydawało mi się, że Iza jest przed, a nie za Mają. :-D
Ogólnie mówiąc Iza zajęła pierwsze miejsce w swojej kategorii wiekowej oraz zakwalifikowała się do ścisłego finału kobiet, czego niejedna debiutantka może Jej tylko zazdrościć. ;)
może oglądamy narodziny nowego olimpijskiego talentu
-
może oglądamy narodziny nowego olimpijskiego talentu
Powiem tak: gdyby Iza miała rower z lepszym przełożeniem do takiej jazdy zajęłaby wyższą lokatę. W Jej rowerze przerzutki mają małe, dość wolne przełożenia- rozpędzenie się do 40 km/h jest już niezłym wyczynem. ;) A z tego co mówiła na prostej w czasie wyścigu jechała prawie 39 km/h. ;)
-
taki standard to z przodu duży blat 44 a tył 11-34(32),a 40-45km/h to już poważne prędkości na tego typu rowerze(mtb), nawet bardzo, najważniejsze przeżycia i pamiątka na całe życie
-
Gratuluję Izie :)
Kurcze też się napaliłam na tą imprezę i miałam na niej być, ale się rozchorowałam :( :(
-
Coś mało filmów i zdjęć.