jeszcze nie mamy własnego loga
Nie wiem czemu wszyscy zaczynają od rzeczy najmniej ważnej - loga. Żeby ono jeszcze cokolwiek komukolwiek dawało... oczywiście poza dumą, że ma się logo
Warszawska Masa Krytyczna 4 czy 5 lat nie miała swojego loga, a mimo to przyjeżdżały na nią tysiące ludzi. Dlatego, że miała stronę www, reklamowała się wśród rowerzystów, robiła dużo akcji.
Nocny Rower zanim się dorobił loga, miał już wiernych fanów jeżdżących z nimi po kilka razy w tygodniu. Zaczynali od forum na gronie, ale mieli ciekawe pomysły i mnóstwo energii. Za to jak zrobili se logo, koszulki, kurtki i super-stronkę, grupa jakoś przestała żyć.
Naprawdę, logo to się robi z nudów, jak już nie ma co robić innego. Na początku są ważniejsze rzeczy - organizowanie grupy, działanie w jej ramach - organizowanie eventów i atrakcji dla ludzi, reklamowanie działań grupy, docieranie do coraz to nowych osób, walkę o drogi rowerowe, czy co tam planujecie jako grupa robić.