Przepraszam, że tak długo nie pisałem, a to głównie dlatego, że chodziłem z lupą po al. ujazdowskich i szukałem uszkodzeń ścieżki
.
Miałem częściową racje-napisałem "koleiny i wyboje" no cóż w mojej wyobraźni wyglądało to gorzej, czyli na ścieżce nie ma żadnych super rzucających się w oczy wyboi. Jednak da się zauważyć, że ścieżka zaczyna się fałdować i powoli przeżywać swoją "orogenezę". Jadąc naliczyłem ok. 5 pęknięć prostopadłych do ścieżki. Teraz to nie przeszkadza jednak jak by nie patrzeć ma ona koło roku. Możliwe, że po zimie pęknięcia powiększą się dwukrotnie i już będzie gorzej.
Nie będę się dalej mądrzył bo nie znam się na temacie i jest prawdopodobne, że się mylę.
BTW zauważyliście może na samym dole belwederskiej tuż przy skrzyżowaniu ze spacerową iż ścieżka została rozkopana? Stalo się tak najpewniej w celu wymiany rur czy coś takiego, ale konkretnie chodzi mi o to, że powstały w ten sposób defekt składający się z piachu czy innego żwiru oraz poprzewracanej kostki brukowej nie został w żaden szczególny sposób odgrodzony nie mówiąc już o oznaczeniu.
Nie znam się po raz kolejny na temacie wiec nie wiem czy coś takiego łapie się do jakiegoś pisma z zażaleniami jak powyżej. Po za tym raczej nie byłbym w stanie go zrobić.
Jeśli chcecie wiedzieć więcej to mogę wysłać zdjęcia.
Rozumiem, że to trochę OT ale belwederska ta sama a problem nie tak odległy.