Prace przy ścieżce ul. Jana III Sobieskiego

[robertrobert1]

 A w którym miejscu jest jakaś Droga Dla Rowerów w okolicach Powsina. Ja żadnej nie kojarzę.

robertrobert1
Na tym forum kreujesz się na rowerowego macho a jeszcze nią nie jechałeś?

Jadąc z Parku Kultury w Powsinie ul. Przekorną,  na pierwszych światłach skręca się w lewą stronę i wjeżdża się (na może i nie formalną), ale jednak ścieżkę rowerową, (dawną drogę rolniczą) biegnącą na początku w Powsinie, a potem na obrzeżach  Wilanowa Królewskiego i M.W.  ( ostatni jej odcinek biegnie przy potoku Służewieckim) do obrzeży Wilanowa Wysokiego.

Tę trasę doskonale znam gdyż swego czasu służyła mi jako dojazd do pracy...także zimą

A na przyszłość kolego jak piszesz coś na forum to używaj odpowiednich określeń bo ta droga NIE JEST DROGĄ ROWEROWĄ ani NIE JEST DROGĄ ROLNICZĄ tylko jest droga ruchu lokalnego. Dopiero w okolicach Wilanowa przyjmuje postać ciągu pieszo-rowerowego

[oelka]

Ona chyba nie ma statusu DDR oficjalnie ale jest to coś w stylu średniej jakości drogi po zachodniej stronie przyczółkowej. Jakiś czas temu była intensywnie rozkopywana.

Jadąc od strony Wilanowa były zakazy ruchu samochodów i motocykli, natomiast jadąc od strony Powsina przy którymś skrzyżowaniu stał znak "Droga dla rowerów". Przy innych zakaz ruchu samochodów i motocykli. Oznakowanie było i jest chyba nadal niejednoznaczne.

[robertrobert1]

Jadąc od strony Wilanowa były zakazy ruchu samochodów i motocykli, natomiast jadąc od strony Powsina przy którymś skrzyżowaniu stał znak "Droga dla rowerów". Przy innych zakaz ruchu samochodów i motocykli. Oznakowanie było i jest chyba nadal niejednoznaczne.

Przy tej drodze jest wiele obiektów do których istnieje konieczność dojazdu samochodem więc zakazy są bezsensowne. Także bezsensowny jest znak CPR przy hotelu kolo Powsina gdyz tamtędy jest dojazd do parkingu. Tak więc nie zdziwiłbym się aby wkrótce wszelkie zakazy ruchu znikną. O wiele sensowniejsze byłoby uspokojenie ruchu aby ta droga była drogą lokalna a nie drogą tranzytową. Z tym, że uspokojenie ruchu powinno być nie na zasadzie progów spowalniających tylko za pomocą szykan.

[Maćkofff]

Z dzisiejszej stołecznej:


Zastanawia mnie tylko jedna rzecz. Skoro ten pas rowerowy dalej ładnie włącza się w Chełmską, to po co te 3 krótkie linie na końcu?

[oelka]

To jest chyba ślad poprzedniej organizacji ruchu.

Krzysztof

[GFM]

To lenie. Nie chciało im się zbędnych białych linii czymś czarnym zamazać.

[Maćkofff]

sęk w tym, że one chyba nawet zostały odmalowane

[GFM]

No to patałachy.
Bo jak to inaczej nazwać??
Fizole robili, a nadzoru zabrakło?

[fionotron]

Wiecie jak jest: fizole nie muszą już myśleć  bo i tak im nikt za to nie zapłaci
A dyrektorzy i inni tacy też nie bardzo zajarzyli o co chodzi        .
No i powstała fuszerka.
I się pewnie jakoś tym wcale nie przejęli          .

[Rano1]

Nie chcę nikogo usprawiedliwiać, ale przynajmniej ta południowa odnoga Nadwiślańskiej Rowerostrady miała w ostatnich 2ch dekadach 2 wymiany nawierzchni - z pierwotnego "gierkowskiego" asfaltu, na baumowską , no i z powrotem na asfalt. Północny odcinek od ul. Prozy do Mostu Śląsko-Dąbrowskiego (z wyjątkiem kawałka bauma przy poszerzaniu Wisłostrady przy Spójni) do dziś ma zniszczoną prawie 40-letnią nawierzchnię !

[fionotron]

@Rano1

Ale 2 wymiany nawierzchni to jedno.
A drugie to że panowie dyrektorzy i inni zarządcy od drogownictwa w Stolicy, jak i  wykonawcy są mocno nieogarnięci         .
I do czego się Nie dotkną to to ''schrzanią'' albo przekroczą terminy odbioru, albo oddadzą  jakąś nowo wyasfaltowaną ulicę z  ''kującą w oczy  fuszerką''       .
A najgorsze jest to ze będą święcie przekonani, że nikt tego nie zauważy i dostrzeże, bo przecież użytkownicy komunikacyjni są też mocno nieogarnięci  i przecież nie ma takiej możliwości aby nawet zauważyli jakieś nieprawidłowości i to nie związane tylko z asfaltem         .

[Raffi]

Nie chcę nikogo usprawiedliwiać, ale przynajmniej ta południowa odnoga Nadwiślańskiej Rowerostrady miała w ostatnich 2ch dekadach 2 wymiany nawierzchni - z pierwotnego "gierkowskiego" asfaltu, na baumowską , no i z powrotem na asfalt. Północny odcinek od ul. Prozy do Mostu Śląsko-Dąbrowskiego (z wyjątkiem kawałka bauma przy poszerzaniu Wisłostrady przy Spójni) do dziś ma zniszczoną prawie 40-letnią nawierzchnię !

I Bogu a prawdą to miejscami po tej 40-latce jeździ się lepiej niż po prawie nowej kostce bauma. Ale spokojnie, lada miesiąc zacznie się remont bulwarów i położą nowy asfalcik. Minus jest tylko taki, że pewnie zaczną na wiosnę lub w maju i rozwalą ciąg na długie miesiące

[fionotron]

@Raffi

Zapomniałeś dodać, że TO wielki i bardzo długi minus jak z Naszej Obecnej Stolicy do poprzedniej Stolicy - Krakowa        .
A w maju to już ''rowerowanie''będzie w pełni. Wszyscy się ruszą ze swoich domków na rowerki      ...

Wiem, wiem że z drugiej strony kiedyś to zrobić muszą. Oby jak najszybciej się z tym uporali       .

[em c]

Skoro Galas zaakceptował łączony sygnalizator pieszo-rowerowy na skrzyżowaniu Żwirki i Wigury i Banacha, to chyba można śmiało wnioskować o podobne potraktowanie sygnalizatorów na Sobieskiego, i  przy okazji poprawienie nieprawidłowego oznakowania przejazdów rowerowych (połówkowe p-11)? Gdzieś o tym pisałem, ale był strach, że z powodu braku kasy odpowiedzią na wniosek będzie kończenie i rozpoczynanie ddrów przy każdym skrzyżowaniu.

[łowca]

był strach, że z powodu braku kasy odpowiedzią na wniosek będzie kończenie i rozpoczynanie ddrów przy każdym skrzyżowaniu.

Tańsze chyba jest jednak wymalowanie prawidłowego przejazdu, niż dostawienie po 4 znaki na każdy (potencjalnie) likwidowany przejazd