Autor Wątek: dywagacje o tym co komu pękło i kto co zakatował  (Przeczytany 38617 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o tym co komu pękło i kto co zakatował
« Odpowiedź #15 dnia: 13 Wrz 2010, 10:47:07 »
Niedawno zaliczyłem piękne OTB (Avidy SD5 są naprawdę mocne :])

Kwestia ustawienia, ale owszem - dobrze ustawione wymiatają. Pomyśl co mają Ci na SD7 lub 9, jeżeli dobrze ustawią :-D
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline Safian

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 171
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o tym co komu pękło i kto co zakatował
« Odpowiedź #16 dnia: 13 Wrz 2010, 15:57:55 »
O Avidach SD9 nie słyszałem aczkolwiek mając lepsze klamki niż moje i Avidy SD7 to strach się bać :D

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o tym co komu pękło i kto co zakatował
« Odpowiedź #17 dnia: 13 Wrz 2010, 22:05:29 »
O Avidach SD9 nie słyszałem

No to przyłapałeś mnie na błędzie merytorycznym. Byłem pewien, że Avid w prostej linii przejął numerację SRAMA (który Go przejął), a który to wśród hampli miał numerki i 7, i 9. A tu widzę, że faktycznie 9 nie ma, a za to są SL i Ultimate powyżej SD7 :-)

aczkolwiek mając lepsze klamki niż moje i Avidy SD7 to strach się bać :D

Jak złożę nowego pozioma to dam Ci znać jak to jest. Na razie V-ki Single Digit7 i klamki SpeedDial 7 czekają w szafie i tylko łapią kurz ;-)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline Oli

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 466
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o tym co komu pękło i kto co zakatował
« Odpowiedź #18 dnia: 14 Wrz 2010, 04:11:28 »
 :) Dobranoc :)

A ja ostatnio pękłem rawkę. Kolejna rzecz którą zabiłem. Rawka jest pęknięta prawie na całym obwodzie, na środku wzdłuż po zewnętrznej stronie. Mam wielką nadzieje, że do masy się pozbieram.
Serwisowanie, składanie, ściąganie części na zamówienie
Właściwie wszystko co z rowerami związane

Skype: castaway.olaf

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o tym co komu pękło i kto co zakatował
« Odpowiedź #19 dnia: 14 Wrz 2010, 10:53:15 »
:) Dobranoc :)

A ja ostatnio pękłem rawkę. Kolejna rzecz którą zabiłem. Rawka jest pęknięta prawie na całym obwodzie, na środku wzdłuż po zewnętrznej stronie. Mam wielką nadzieje, że do masy się pozbieram.

Widziałem foto. Pytanko: Najechałeś na coś? Za mocno naciągnięte szprychy? Czy tak sama z siebie? Bo żeby pękało po bokach to widziałem nieraz, ale na środku w linii szprych, to widzę pierwszy raz pęknięcie.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Drex

  • Gość
Odp: dywagacje o tym co komu pękło i kto co zakatował
« Odpowiedź #20 dnia: 14 Wrz 2010, 10:57:28 »
Ja później wrzucę foto swojego amora... tylko muszę go umyć najpierw. :-)

Drex

  • Gość
Odp: dywagacje o tym co komu pękło i kto co zakatował
« Odpowiedź #21 dnia: 14 Wrz 2010, 12:22:28 »
No, to focia Amora.



Rower poszedł do serwisu. Ciekawe, czy nie będą robili problemów z gwarancją...

Offline Oli

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 466
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o tym co komu pękło i kto co zakatował
« Odpowiedź #22 dnia: 14 Wrz 2010, 13:33:31 »
Raffi, nie najechałem. Obręcz nigdy nie była dobita, żadnych snake'ów czy cokolwiek. Gdyby szprychy były przeciągnięte - pękły by, bo mam cienkie, albo w miejscu nypla by zaczęło wyciągać obręcz.
Serwisowanie, składanie, ściąganie części na zamówienie
Właściwie wszystko co z rowerami związane

Skype: castaway.olaf

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o tym co komu pękło i kto co zakatował
« Odpowiedź #23 dnia: 14 Wrz 2010, 15:25:17 »
Gdyby szprychy były przeciągnięte - pękły by, bo mam cienkie, albo w miejscu nypla by zaczęło wyciągać obręcz.

No właśnie po napisaniu posta też się tak zastanowiłem, że poszłaby szprycha, albo wyrwałoby nypel z rawki. Ewentualnie, poszedłby kołnierz piasty.

Raffi, nie najechałem. Obręcz nigdy nie była dobita, żadnych snake'ów czy cokolwiek.

To jedyne co mi przychodzi jeszcze do głowy to ciśnienie w dętkach. Ale też nie sami z siebie, bo przecież obręcze szosowe są bardzie wylightowane, a wytrzymują te 11 atm.

Ale najpewniej to po prostu jakaś wada materiałowa lub zmęczenie. Ty jednak ten sprzęt użytkujesz naprawdę, a nie tylko przetaczasz z A do B :D
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline Stanley

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o tym co komu pękło i kto co zakatował
« Odpowiedź #24 dnia: 14 Wrz 2010, 23:02:18 »
Ale najpewniej to po prostu jakaś wada materiałowa lub zmęczenie. Ty jednak ten sprzęt użytkujesz naprawdę, a nie tylko przetaczasz z A do B :D
lub zmęczenie - dobrze napisane. Widziałem to na własne oczy i coraz bardziej jestem przekonany, że przy stylu jazdy Olafa, musi w rowerze pójść najsłabsze ogniwo. W tym konkretnym przypadku była to obręcz. Zauważcie, że była to tylna obręcz, czyli ta, która jest bardziej obciążona przy "depnięciu". Olaf pokazał przy urwaniu korby (ale urwał), co potrafi zrobić z osprzętem rowerowym. Przy stylu jazdy moim, czy Jojka, bądź kogokolwiek innego te części (zarówno korba jak i obręcz tylniego koła) prawdopodobnie służyły by nadal bez cienia zużycia.
Olaf to jest po prostu Kat na Rowery.

Dlatego już teraz przyjmuję zakłady:
Co Olaf zakatuje w następnej kolejności?

Korba już była, amortyzator też, zacisk sztycy podsiodłowej, teraz obręcz... :D
Ja stawiam na połamane zęby w przednich zębatkach. :D

Pozdrawiam

Offline Bear

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 373
  • Płeć: Mężczyzna
  • abrakadabra.
Odp: dywagacje o tym co komu pękło i kto co zakatował
« Odpowiedź #25 dnia: 15 Wrz 2010, 09:42:11 »
urwie łańcuch. Albo już urwał i się nie przyznał :0)

Offline Oli

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 466
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o tym co komu pękło i kto co zakatował
« Odpowiedź #26 dnia: 17 Wrz 2010, 10:00:50 »
Ale z tego co w zakładach to 80% dla mnie na części! Chcecie szą - muszę mieć za co pękać. Stalneyu, był jeszcze drugi zacisk sztycy, były zęby w blacie i łańcuch też już był. Była też pęknięta sprężyna w pedale. Była złamana sztyca, pęknięte dwie ramy; ale widzę, że zacząłem się rozdrabniać...  :P
« Ostatnia zmiana: 17 Wrz 2010, 10:02:33 wysłana przez Oli »
Serwisowanie, składanie, ściąganie części na zamówienie
Właściwie wszystko co z rowerami związane

Skype: castaway.olaf

Offline Stanley

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o tym co komu pękło i kto co zakatował
« Odpowiedź #27 dnia: 18 Wrz 2010, 19:38:03 »
Ale z tego co w zakładach to 80% dla mnie na części! Chcecie szą - muszę mieć za co pękać. Stalneyu, był jeszcze drugi zacisk sztycy, były zęby w blacie i łańcuch też już był. Była też pęknięta sprężyna w pedale. Była złamana sztyca, pęknięte dwie ramy; ale widzę, że zacząłem się rozdrabniać...  :P
Oli, to co było przed Beti, to historia. :D
Masz rację - zacząłeś się rozdrabniać. A o kasie zapomnij - masz rower - jeździsz i katujesz za swoje. :D

Offline Oli

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 466
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o tym co komu pękło i kto co zakatował
« Odpowiedź #28 dnia: 18 Wrz 2010, 23:34:16 »
Ale czy ja piszę o tym co było przed Nią?

To z tego to jedynie sztyca i ramy. Reszta zarżnięta już tu.
Serwisowanie, składanie, ściąganie części na zamówienie
Właściwie wszystko co z rowerami związane

Skype: castaway.olaf

Offline Oli

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 466
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o tym co komu pękło i kto co zakatował
« Odpowiedź #29 dnia: 18 Wrz 2010, 23:42:00 »
Te fabryczne mają jak sam chyba dobrze wiesz zapasu amteriału ściernego na klockach tyle co kot napłakał...

Dobrze wiem, Stormie Drogi, że mylisz się tuuuuu.
Ponieważ fabrycznie "dziewicze" klocki wcale nie są OEMami - a czemu?
- bo te same dają potem jako oryginalne klocki do sklepów - musieliby mieć dwie linie produkcyjne, żeby robić pełne i połówki. Jaki w tym biznes dla nich? - żaden. Dla nich koszt zrobienia klocków jest jak koszt dużej paczki zapałek. Dwa to to, że klocki KAŻDE jedne nie mogą być grubsze, bo przy rozsunięciu tłoczków i założeniu nowych klocków by się nie zmieściła tarcza.
Serwisowanie, składanie, ściąganie części na zamówienie
Właściwie wszystko co z rowerami związane

Skype: castaway.olaf