Spis warszawskich ścieżek rowerowych

[Skeler]

Mapa dobrych dróg jest na stronie Masy w dziale Mapy. Z założenia nie są to wszystkie ścieżki, ale wielu nie ma sensu nawet odnotowywać. Na mapie brakuje kilku najnowszych inwestycji. Zanim zaczniecie dyskutować, zapoznajcie się z tym co już jest ;->

[rodzinny]

Przejrzałam. To są częściowo ścieżki, a częściowo trasy które ktoś sobie opracował, czasem wiodące jezdnią lub chodnikiem [trudno powiedzieć], jak np na początku Jerozolimskich. Nie można więc tego traktować jak źródła ścieżek.

Ale mówisz o tych zaznaczonych przerywaną niebieską linią ? Bo te oznaczone znaczkami rowerów to oczywiście trasy gps dodane przez rowerzystów a o nich nie pisałem.

Mapa dobrych dróg jest na stronie Masy w dziale Mapy.

No tak, jest... ale mocno nieświeża.  Brakuje bardzo dużo ścieżek, np w Alejach Jerozolimskich, na Ursusie, na Prymasa Tysiąclecia.
Więc temat słuszny uważam.

[Bear]

Życie jest jak ścieżka rowerowa.
Za granicą piękna i gładka, nieosiągalna.
W Polsce - z początku pięknie się prezentuje,
ale w rzeczywistości trzęsie, meandruje niespodziewanie,
czasem długa, nie wiadomo do kąd nas zaprowadzi,
a czasem krótka, gwałtownie urwana...
Lub wciśnięta na siłę w blokowisko nie wiadomo poco i na co,
ale trwa...

[Raffi]

No tak, jest... ale mocno nieświeża.  Brakuje bardzo dużo ścieżek, np w Alejach Jerozolimskich, na Ursusie, na Prymasa Tysiąclecia.
Więc temat słuszny uważam.

Nie wiem jak w Ursusie, ale przy Jerozolimskich ani Prymasa 1000-lecia to chyba nie ma porządnych dróg rowerowych? Takich z asfaltu, z łukami i ogólnie spełniających standardy jakie sobie Warszawa sama narzuciła.
A skoro nie ma, to i na mapie być nie może. Jak wspomniał Skeler - zaznaczamy tylko te dobre drogi rowerowe. Nie każdy kawałek czegokolwiek, przy czym postawiono jakiś znak.

[SeBeQ]

zaznaczamy tylko te dobre drogi rowerowe

Oj to ciężko będzie coś znaleźć

[Savil]

A skoro nie ma, to i na mapie być nie może. Jak wspomniał Skeler - zaznaczamy tylko te dobre drogi rowerowe. Nie każdy kawałek czegokolwiek, przy czym postawiono jakiś znak.

I dlatego ja tu zaznaczam wszystko, co nazywa się [w popularnym rozumieniu] ścieżką rowerową. Czyli jeśli ktoś chce przejechać legalnie i bezpiecznie Prymasem, a boi się samochodów na wielopasmówce [ja się boję], to wie, że może to wygodnie [= bez samochodów, z okazyjnymi pieszymi których ma prawo obdzwonić/otrąbić/ogwizdać/ochrzanić w miarę grzecznie] i względnie bezpiecznie zrobić.
To nie jest spis spełniających norm DDRów, tylko bardziej spis dotarć z punktu A do B nie po jezdni. [i nie chodnikiem i wiadomo o ci mi chodzi, nie będę się rozdrabniać]

[Skeler]

na takiej ul. prymasa czy ta sciezka by byla czy nie, to rowerzysta i tak mialby prawo jechac po kostce brukowej obok, bez wzgledu na jej kolor. Dlatego nie ma sensu zaznaczac, ze akurat tam ktos polozyl kiedys troche czerwonej kostki - wystarczy znac przepisy, ze nie musimy jezdzic po takich drogach i wtedy nie potrzeba mapy, zeby sie do tego przekonywac.
Ja wole zachecac do jazdy po dobrych drogach, bo jak sie kogos zacheci do jazdy po wszystkich sciezkach, to stad prosta droga do ogolnego zniechecenia do rowerow. A ortofotomapa z wszystkimi drogami rowerowymi i innymi ciagami sciezko-podobnymi jest dostepna na stronie urzedu miasta. Tylko jak dla mnie najwiekszy pozytek z niej moga miec instytucje odpowiedzialne za modernizacje i przebudowe drog rowerowych a nie rowerzysci ;-)

[juri]

ortofotomapa na stronie miasta jest niedokładna - pokazuje ddr tam, gdzie ich /nawet teoretycznie/ nie ma

[Raffi]

Ja wole zachecac do jazdy po dobrych drogach, bo jak sie kogos zacheci do jazdy po wszystkich sciezkach, to stad prosta droga do ogolnego zniechecenia do rowerow.

Albo do wypadku. Jest taka ścieżka na Czerniakowie (nazwy ulicy nie pomnę, ale blisko siekierek). Pełno podjazdów na posesje, pełno skrzyżowań. Z jezdni widoczność jest OK, ale jak ktoś jedzie po ścieżce to samochód widzi w momencie, w którym pod nim ląduje. Legalnie, zgodnie z prawem, można się tam tylko zabić. Takich ścieżek to lepiej nie polecać i na mapach nie pokazywać - by ludzie czasem nie zaczęli po nich jeździć. Nic nie zniechęca do jazdy bardziej niż własna śmierć ;-)

[Kładek]

Ja czekam jak śniegu nie będzie (bo chcę zrobić zdjęcia) gdyż na Bemowie moim cudownym powstało parę ścieżek rowerowych... jak zwykle źle zaprojektowanych ;/

[Rano1]

No to do roboty ! Koniec marca. Kilka dziwnie zostawionych kupek śniegu (nie wiem, jak miasto je konserwuje, że wytrzymują 15 C) a drogi i ścieżynki przejezdne
Co ciekawe UM zaliczył ścieżki rowerowe do atrakcji turystycznych 
http://www.um.warszawa.pl/v_syrenka/miasto/rower.htm
Fajnie, tylko nie wiem, co na końcu tej ścieżki. Teleportować się?

[wildzi]

Na Bemowie byłem jakiś tydzień temu i zrobiłem parę zdjęć nowej ddr wzdłuż Powstańców Śląskich na odcinku od Górczewskiej do pierwszej uliczki w lewo za wiaduktem nad trasą S8.
Zapowiada się bardzo dobra ddr, asfaltowa nawierzchnia, brak czegokolwiek w skrajni (oprócz jednego sygnalizatora na przejeździe rowerowym na początku).
Jest tylko jeden mankament. Nowy odcinek nie będzie póki co połączony z Górczewską, a zakończenie ddr wypada wprost na pasach dla pieszych.

Relacja z tego pod tym linkiem:
http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=569132&page=12

[Raffi]

Koniec marca. Kilka dziwnie zostawionych kupek śniegu (nie wiem, jak miasto je konserwuje, że wytrzymują 15 C)

W tych kupkach znajdziesz pewnie całą tablice Mendelejewa, ale śniegu to tam raczej już nie ma. Oto cała tajemnica. Nie szukaj śniegu, sprawdź co wygląda podobnie do śniegu i mogło się tam znaleźć - to będzie na pewno to :-P

[Savil]

A jak już to znajdziesz i w to wdepniesz, to pociesz się, że to na szczęście Chyba, że jednak przemyślisz ciekawość, stwierdzisz stanowczo, że to śnieg i nie będziesz się zagłębiał w zawartość