Kiedy w ZMID nie ma tak charakterystycznego głosu, by było kogo naśladować. W ZDM prędzej by się znalazł, ale raz, że Pani Grażyna Lendzion i złotousta rzeczniczka ZDM Pani Urszula Nelken, ostatnio nie ma za co obsmarowywać, a dwa, że tych głosów też wiele osób by nie poznało.
Ale coś się pomyśli. Mam teraz (w końcu) nieco wolnego czasu, to może i jakiś pomysł na nowy kabarecik się narodzi ;-)
Może tym razem unikający rowerzystów wiceprezydent Wojciechowicz?