Myślę, że musimy sami pilnować porządku ( na ile to oczywiście możliwe ) i w kulturalny sposób bo masa to ma być przyjemność a nie szarpanie nerwów. Ktoś chce wypić piwo ? niech pije jak go złapie policja to straci prawo jazdy a jak jeszcze na kogoś wpadnie i mu zrobi krzywdę to poniesie srogie konsekwencje przy takiej ilości osób zawsze znajdzie się czarna owca, a pijący browarki w czasie masy to wyjątek ( choć sam osobiscie widziałem taką osobę ) więc zapewne ogół przywoła szybko taką osobę do porządku jak zacznie rozrawbiać
Pozdrawiam aktywnych
dla przypomnienia 2 punkty regulaminu
7.
Zabrania się udziału w zgromadzeniu i przejeździe osobom będącym pod wpływem alkoholu, środków odurzających lub psychotropowych.
8.
Zabrania się posiadania, spożywania i sprzedaży podczas przejazdu i zgromadzenia napojów alkoholowych, środków odurzających lub psychotropowych.
i jeden punkt z zasad Masy
5)
Jeżeli widzisz, że ktoś się do tego nie stosuje - nie czekaj na cud, albo aż się ta osoba zabije przez własną głupotę - zwróć jej uwagę. Sam. Zabezpieczenie nie jest w stanie być wszędzie, stąd konieczność reakcji uczestników. Od Ciebie zależy jak nas widzą inni - mieszkańcy dzielnic, przez które przejeżdżamy. Czy widzą nas jak przepęd bydła jadącego bez kontroli jak popadnie i gdzie popadnie, czy widzą nas jako silną, zorganizowaną grupę, która wie, czego chce.