Cel to kościół św. Anny, a jechałabym jakoś z centrum (plac Na Rozdrożu).
Moja propozycja: z Centrum do ronda Jazdy Polskiej, do Placu Unii Lubelskiej, w prawo w Batorego, w lewo w Wiśniową, w prawo Rakowiecką, w lewo w Kazimierzowską, prosto Kazimierzowska przechodzi w Wielicką, nią do końca.
Później drobny problem - 60 metrów chodnikiem do Domaniewskiej, przejazd przez Domaniewską (na południowa stronę), w lewo w kierunku Puławskiej, przez Puławską do Bukowińskiej. Bukowińską (DDR na południe do al. Wilanowskiej, tam Bukowińska przechodni płynnie w al. KEN. Po przeskoczeniu na drugą stronę ulicy ciągniesz na południe DDRem wzdłuż KENu, mijasz Wałbrzyską, dalej, za Bacha trzymasz się DDRa, który wyrzuci Cię na metrze Ursynów. Dalej wzdłuż al. KEN do Belgradzkiej.
Po przejechaniu na południową stronę Belgradzkiej (pod Galerią Ursynów) skręcasz w prawo i jedziesz DDRem wzdłuż Belgradzkiej do ul. Stryjeńskich. Tam koniec DDRa. Przejeżdżasz na zachodnią stronę Stryjeńskich, skręcasz w lewo w ul. Moczydłowską. Moczydłowską cały czas prosto, do końca, w sensie do szlabanu przed lasem. Dalej PROSTO, aż dojedziesz do polany z tablicą pamięci ofiar wojny 2 światowej - obecnie brzydko pobazgrana kredą na biało. Na tej polanie skręcasz w 1 w lewo i jedziesz ok 1,5 km prosto kierując się na miejsce pamięci ofiar katastrofy lotniczej. Skręcasz w 2 lub 3 w prawo (powinny być znaki) i lądujesz w Kierszku. Miejsce charakterystyczne z powodu porozstawianych samochodów gdzie się da... Szukasz ulicy Spacerowej, która przechodzi w Julianowską. Tą jedziesz do samego końca, po drodze mijasz ruchliwą Oklulickiego, przejeżdżasz koło cmentarza prosto i dojeżdżasz do Chyliczkowskiej. W tą skręcasz w prawo, przejeżdżasz przedłużenie Puławskiej zwane Armii Krajowej, potem nie pamiętam, ale chyba kawałek pod prąd (z pół kilometra) do Kopciuszki i już jesteś.
Pisałem precyzyjnie, więc dużo wyszło
ale trasa prosta, fajna i twarda (nawierzchnia)
Zobacz na mapie, pisałem głównie z pamięci, tak jak jeżdżę.