Niestety główny organizator nawala ,więc zróbmy bunt i jedźmy sami bez urzędniczej oprawy ,czyli jak zaproponowałeś -"mk" skrócona wersja- plac Krasińskich i kopiec , a za rok (zmienimy nazwę i przygotujemy się lepiej). Tylko która godzina ludziom lepiej pasuje 17 czy 18 pod kolumną?
Jerzy, rysuje się drobny problem ....
Nie wiem do końca kto nawala i czy to czasem nie ja
Propozycję przejazdu na zakończenie Powstania rzuciłem ja. Do końca jednak nie wiedziałem czy będę wtedy w Warszawie.
Teraz wydaje się, że jednak będę i chętnie wezmę udział w przejeździe.
Myślałem, żeby zacząć na kopcu o 18 - tak żeby się nie wbić w uroczystości gaszenia ogniska - nie wiem czy takowe się odbędą. Niemniej zgadzam się
na 18 pod kolumną. Myślę, że na 17 ciężko się będzie wyrobić z pracy.