W Polsce mogą Ci zabrać prawo jazdy, co i tak wiele osób ma gdzieś, bo jeśli się mylę, to za jego brak jest mandat 500 złoty.
Za brak prawa jazdy mandat 500 złotych?
Nieźle to sobie uprościłeś.
500 złotych to za jazdę bez dokumentów (które posiadasz, ale gdzieś Ci się zapodziały).
Za jazdę bez uprawnień na ogół kończysz w sądzie, ale artykułu nie pamiętam.
Natomiast za złamanie zakazu sądowego (np. zabranie prawa jazdy) to jest do lat 5.
Jak ktoś ma chęć świat zza krat oglądać to proszę bardzo.
Mój szwagier (na wsi) jak dostał od sądu zakaz jazdy na rowerze przez dwa lata,
to nawet na własnym podwórku na 5 metrów (co by sprawdzić czy jeszcze potrafi)
wsiąść się nie odważył.