Sam ostatnio po kilku latach nie jeźdzenia samochodem, zaliczyłem kilka kursów ''L'' i mam mieszane uczucia, zwłaszcza jak mi pieszych kazali instrutorzy przejeżdzać (przecież stoją przed pasami i cię widzą) . . .
Mój ulubiony cytat z instruktora jazdy: '' Nie zapraszaj pieszych na jezdnię''
Moja rada: zmień instruktora. Ktoś kto tak uczy, sam nie powinien nigdy mieć prawa jazdy bo nie rozumie podstaw współżycia na drodze i kultury oraz nie ma za grosz poszanowania dla przepisów ruchu drogowego, które przecież nakazują pieszych przepuścić. Czego taki człowiek może Cię nauczyć?