Wydaje mi się, że powyżej 90 cm podpada się po prostu pod wózek rowerowy. Dlatego lepiej wybrać trasę bez DDR, bo tam wózkiem wjechać nie wolno. Dobrze by też było omijać korki z daleka, bo będzie utrudnione przeciskanie się.
Nie wiem, jak to jest aktualne
Urządzenia służące do mocowania ładunku powinny być zabezpieczone przez rozluźnianiem się, swobodnym zwisaniem lub spadnięciem podczas jazdy.(...)
Poza boczne płaszczyzny pojazdu ładunek nie może wystawać na odległość większą niż 23 cm.(...)
ładunek wystający z boku pojazdu oznacza się chorągiewką barwy pomarańczowej o wymiarach co najmniej 50 x 50 cm, umieszczoną przy najbardziej wystającej krawędzi ładunku, a ponadto w okresie niedostatecznej widoczności białym światłem odblaskowym skierowanym do przodu oraz czerwonym światłem i czerwonym światłem odblaskowym skierowanym do tyłu; światła te nie powinny znajdować się w odległości większej niż 40 cm od najbardziej wystającej krawędzi ładunku; jeżeli długość wystającego z boku ładunku, mierzona wzdłuż pojazdu, przekracza 3 m, to chorągiewkę i światła umieszcza się odpowiednio przy przedniej i tylnej części ładunku,
Czytaj więcej na: http://www.autocentrum.pl/prawo-jazdy/wyklady/przewoz-ladunkow.html#ixzz2e8qV8cY6
Czyli można jechać z balonikiem niedopompowanym (FI nominalne balonu - 24cm), o ile oznaczy się go półmetrową pomarańczową płachtą.
Dodatkowo wieczorem chyba trzeba nałożyć balonowi odblaski...
Tylko jak balonik będzie tuż przy kierownicy, to pomyślą, że z przedszkola uciekliśmy.
Zawsze można się tłumaczyć, że to element pojazdu, a nie ładunek
Ostatnio na Dolnej kierowniczka autobusu minęła mnie na 10cm, to chyba powinnam codziennie jeździć z balonem kontrolnym.
Patyki, jakie widziałam miały < 40 cm, więc całość będzie przy pomyślnych wiatrach wystawać pół metra.