Autor Wątek: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)  (Przeczytany 389492 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #825 dnia: 28 Cze 2016, 10:17:04 »
Cytuj
A w bardziej realnym scenariuszu: Miasto (MZA) kupi pilotażowo 50 takich bagażników, zamontuje je, zakaże jazdy z rowerem w reszcie autobusów.

Więc jedynym problemem jest brak inteligencji władz miasta, lub ich zła wola. Zakaz rowerów w pojazdach bez bagażników (w tym tramwajach) nie miałby żadnych podstaw w MZA.

Z Twojego punktu widzenia. Dość naiwnego zresztą punktu widzenia :P

Z ich punktu widzenia bagażniki są TYLKO po to by wywalić rowery z autobusów, gdzie przeszkadzają (bo zajmują miejsce kogoś, kto mógłby kupić dodatkowy bilet). A skoro wywalamy, to zakaz być musi i na pewno będzie. Przelobbują to niosąc na uchach "dobro pozostałych pasażerów" i to, że "rowerzyści nie stracą, bo mają bagażniki". Masz to jak w banku, testowane w kilku miastach w Polsce. W Warszawie też taka narracja się pojawiała - pogooglaj pod hasłem "rower w autobusie" a znajdziesz takie wypowiedzi...


Nie wiem, gdzie były przeprowadzane pilotaże

Dlatego sugerowałem byś poszperał, pogooglał, podoktoryzował się z tematu - zanim zaczniesz coś proponować.
Mądrze jest nie powielać błędów już kiedyś przez kogoś popełnionych :P


ale podejrzewam

Nie podejrzewaj, SPRAWDŹ.

Bez tego cała dyskusja nie ma sensu, bo ja operuje faktami historycznymi, a Ty przypuszczeniami i zgadywankami :P


I - szkoda że tego nie zacytowałeś - bagażniki miały być alternatywą dla walki o prawo jazdy autobusami w tłoku. Bo to nie ma sensu i nie przejdzie.

Znowu - z Twojego punktu widzenia. Cel autobusiarzy i bezpieczniaków jest inny niż Twój. Pogódź się z tym.

Oni naprawdę nie zarywają nocy myśląc jak tu rowerzystom zrobić lepiej. Oni kombinuja jak zrobić lepiej SOBIE. Z ich punktu widzenia rower w autobusie to PROBLEM, bo zajmuje miejsce. I tylko w takich kategoriach jest traktowany. Zresztą podobnym problemem jest wózek, bagaż... sa tolerowane, bo muszą takie być. Ale pomysły ich limitowania też były!

To oznacza, że gdyby tylko mogli (na szczęście nie mogą) to by zakazali wprowadzenia rowerów do zbiorkomu tak dla zasady, na wszelki wypadek. Bagażniki to jest coś, co ich do tego celu ZBLIŻA, bo pozwala wystawić rower POZA pojazd. Więc ochoczo je popierają i promują.
Gdy go osiągną, wywalą rowery z autobusów - w szczycie i poza, w tłoku i w luzie, wszędzie i zawsze. Takze w autobusach bez bagażników ("bo przecież możesz sobie poczekac na taki z bagażnikiem, rowerzystom się nie śpieszy, są na wycieczce").
« Ostatnia zmiana: 28 Cze 2016, 10:18:08 wysłana przez Raffi »
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline rowerozof

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 331
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #826 dnia: 28 Cze 2016, 12:29:11 »
Przyznam rację Rafałowi. Obecna sytuacja jest wg mnie dobrym kompromisem. Nie dla wszystkich może to jednak pasować. Jeśli ktoś chce wykorzystywać jazdę komunikacją miejska z rowerem codziennie w godzinach szczytu to raczej będzie miał problem . Komunikacja miejska nie jest przygotowana na to. Nie jest przygotowana też na tabun rodziców z wózkami czy osób na wózkach inwalidzkich. Raz zdarzyło mi się jechać z wózkiem z dzieckiem, dosiadły się jeszcze 2 wózki i skończyło się miejsce
To czy będzie możliwość przewozu roweru zależy też od nas rowerzystów. Jeżeli będziemy tego nadużywać to wprowadzą zakaz i będzie po ptakach.

Offline mp0011

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 186
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #827 dnia: 28 Cze 2016, 13:28:25 »
Obecna sytuacja jest wg mnie dobrym kompromisem. Nie dla wszystkich może to jednak pasować. Jeśli ktoś chce wykorzystywać jazdę komunikacją miejska z rowerem codziennie w godzinach szczytu to raczej będzie miał problem.

Dokładnie. Ale po ostatnich zmianach (które nic na prawdę nie zmieniają, bo z tego co pamiętam - i co przypomniała Jola - tak było, jest i będzie) pojawiło się oburzenie na "tę jawną dyskryminację, bo jak to - zapłaciłem to wymagam...".

Zasłyszany parę lat temu autentyk: "A Matka z dzieckiem niech czeka /w upale/ na kolejny - ja mam do zrobienia 30km w lesie, to nie będę się wypacał na mieście dojazdami" (parafraza).

Jeżeli ktoś chce walczyć o takie prawo, nie ma na to najmniejszych szans. A skutki mogą być tylko negatywne dla wszystkich...

A jaka jest w takim razie sensowna alternatywa dla przewożenia roweru autobusem w szczycie (o co niektórzy chcą walczyć)?

Offline rowerozof

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 331
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #828 dnia: 28 Cze 2016, 14:29:16 »
A jaka jest w takim razie sensowna alternatywa dla przewożenia roweru autobusem w szczycie (o co niektórzy chcą walczyć)?
Strida? :)

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #829 dnia: 28 Cze 2016, 15:20:04 »
Strida to jedna z mozliwości. Bynajmniej nie jedyna.

Inna to Veturilo - wysiadasz z autobusu i masz rower miejski, jedziesz nim gdzie chcesz.

Kolejna to dojechanie rowerem do przystanku, przypięcie go tam i zostawienie. Dalej jazda autobusem. I ewentualnie z przystanku końcowego drugim rowerem jak mamy daleko. To jest jakieś polskie dziwactwo, że roweru nie można zostawiać, bo ukradną. Na całym świecie ludzie tak właśnie dojeżdżają do kolei i zbiorkomu. W Polsce zresztą też to już powoli wraca... ludzie przestają się tego bać. I dobrze, bo to rozwiązanie lepsze niż targanie ze sobą roweru do autobusu.

Jeszcze inne rozwiązanie to rower typowo długodystansowy, np. poziomy. Ja nie jeżdżę z rowerem zbiorkomem choćbym miał jechac z Bielan na Kabaty, bo po prostu mi się nie opłaca. Pojadę rowerem, nie będę zmęczony i będzie pewnie trochę szybciej niż zbiorkomem.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline uasic

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 169
  • Płeć: Kobieta
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #830 dnia: 29 Cze 2016, 07:52:36 »
To jest jakieś polskie dziwactwo, że roweru nie można zostawiać, bo ukradną. Na całym świecie ludzie tak właśnie dojeżdżają do kolei i zbiorkomu. W Polsce zresztą też to już powoli wraca... ludzie przestają się tego bać. I dobrze, bo to rozwiązanie lepsze niż targanie ze sobą roweru do autobusu.

Jak się wyjedzie z dużego miasta, to nie jest to nic niespotykanego. Zwłaszcza przystanki kolejowe są obstawione rowerami.

Offline rowerozof

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 331
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #831 dnia: 29 Cze 2016, 08:34:01 »
Na Ursus Niedźwiadek też jest obstawione rowerowni stojącymi cały dzień

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #832 dnia: 29 Cze 2016, 09:23:19 »
To jest jakieś polskie dziwactwo, że roweru nie można zostawiać, bo ukradną. Na całym świecie ludzie tak właśnie dojeżdżają do kolei i zbiorkomu. W Polsce zresztą też to już powoli wraca... ludzie przestają się tego bać. I dobrze, bo to rozwiązanie lepsze niż targanie ze sobą roweru do autobusu.

Jak się wyjedzie z dużego miasta, to nie jest to nic niespotykanego. Zwłaszcza przystanki kolejowe są obstawione rowerami.

Masz rację. Na linii Radomskiej jak jechałem ostatnio pociągiem, to obstawione było wszystko wokoło niemal każdej stacji - każdy płot, słup, drzewko... ale i w Warszawie coraz częściej widzę rowery przypiete przed budynkami. Na Powiślu, na Pradze (!), na Woli (!), w Śródmieściu. Nie stoją tam tylko w dzień, ale na noc także. Oczywiście nie są to rowery za 5k+, ale jednak wyraźnie widać, że trend chowania rowerów pod kołdrę się zmienia.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline Franc

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 460
  • Płeć: Mężczyzna
  • 25 lat na poziomie
    • Moje rowery
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #833 dnia: 08 Lip 2016, 08:49:51 »
Artykuł o rowerzystach-daltonistach: sami się prosimy o kopanie w d...

http://www.auto-swiat.pl/prawo/rowerzysci-daltonisci-nowy-gatunek-na-drogach/e0nydz
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P8 (SWB ASS) w stanie śmierci technicznej, Thyss 222
szary Peugeot 508SW z DW10CTED4
szary Renault Modus z D4F

Offline rowerozof

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 331
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #834 dnia: 08 Lip 2016, 11:33:59 »
Proszę nie stosuj odpowiedzialności zbiorowej. Nie mogę odpowiadać za zachowania kogoś innego ani ktoś inny nie może odpowiadać za moje. Nieprawidłowe zachowania będą się nasilać bo coraz więcej osób będzie się przesiadać na rowery (z samochodów) o co walczy impreza związana z tym forum :) . O każdej grupie użytkowników ruchu można napisać podobny artykuł. Tyle że np o kierowcach nikt nie pisze bo przekraczanie prędkości czy jazda na zielonej strzałce to zachowanie oczywiste jak oddychanie.
Co autor proponuje jako rozwiązanie problemu? OC. Czy OC wpłynie na zmianę zachowań rowerzystów? Nie, bo niby jak? OC tylko ułatwi ściągniecie pieniędzy za szkodę. W żaden sposób nie zachęci rowerzystów do niełamania przepisów, a wręcz może być sytuacja odwrotna. "Zapłaciłem OC, jak komuś uszkodzę samochód to i tak zwróci ubezpieczyciel".
Jak rozwiązać problem? Więcej kontroli Policji. Niech Policja zacznie łapać rowerzystów na czerwonym zamiast łapać na chodnikach czy na zielonym na przejściu. Niech Policja zajrzy do statystyk i zobaczy gdzie jest najwięcej wypadków i niech działa.

Offline Franc

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 460
  • Płeć: Mężczyzna
  • 25 lat na poziomie
    • Moje rowery
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #835 dnia: 08 Lip 2016, 13:42:09 »
Rowerozof: I ja się z Tobą co do OC, kamizelek, karty rowerowej całkowicie zgadzam. To jest zupełnie jak z pasami w samochodach i kaskami na rowerach (motocyklach) - pasy /kaski nie eliminują wypadków tylko zmniejszają skutki, nasi oponenci tego nie rozumieją, taki lajf. Natomiast co do odpowiedzialności zbiorowej - ja nie stosuję, ale duża część kierowców TAK!!!. Zobaczą 1 nieoświetlonego rowerzystę na 9 oświetlonych (w tym 3, którzy lampkami wypalają oczy) to i tak powiedzą, że rowerzyści jeżdżą nieoświetleni. Bo tak. Zobaczą 1 na 5 którzy przejadą na czerwonym, od razu wszyscy rowerzyści jeżdżą na czerwonym. Bo tak. Dlatego ważne jest, abyśmy sami się pilnowali.

Zdarza mi się zwracać uwagę innym rowerzystom, co do przejeżdżania na czerwonym, parę razy usłyszałem "a weź spier..." "a co cię to k... obchodzi" itp. Ale dalej zwracam uwagę i sugeruję Wam również zwracać uwagę i się nie przejmować komentarzami.
Również uważam, że Policja powinna się tym zająć. Co prawda nie wierzę w skuteczność - jak nie potrafią sobie poradzić z kierowcami przejeżdżającymi na czerwonym, nieoświetlonymi rowerzystami, pijakami za kierownicą itd, to niby jak mają sobie poradzić z rowerzystami? Ale mogą próbować.
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P8 (SWB ASS) w stanie śmierci technicznej, Thyss 222
szary Peugeot 508SW z DW10CTED4
szary Renault Modus z D4F

Offline wildzi

  • Zabezpieczenie
  • ******
  • Wiadomości: 679
  • Płeć: Mężczyzna
  • Z Masą od września 2008. W Zabezpieczeniu od 2011.
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #836 dnia: 08 Lip 2016, 18:46:47 »
Czesc, wlasnie jestem na 10 dniowym urlopie w Oslo. Jak wroce 14 lipca to napisze Wam fajna relacje I moje przemyslania o ruchu w miescie. Podejscie naszych polskich drogowcow I specow of bezpieczniactwa idzie w zla strone. P.S. Napiszcie mi co by Was interesowalo. Na co mam zwrocic uwage w obserwacjach.
« Ostatnia zmiana: 08 Lip 2016, 18:50:16 wysłana przez wildzi »
I jestem tatą po raz drugi!

Offline remitent

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #837 dnia: 08 Lip 2016, 19:52:06 »
Ja jeżdżę na czerwonym (zwłaszcza na światłach, na których jest tylko przejście, a nie skrzyżowanie) i nie widzę w tym nic złego. Rowerzysta to taki 150% pieszy, a piesi w wielu krajach mogą chodzić na czerwonym i świat się nie wali ;)
Nocna Masa Krytyczna - 2. sobota miesiąca - godz. 24:00 - nocnamasa.pl

Offline Franc

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 460
  • Płeć: Mężczyzna
  • 25 lat na poziomie
    • Moje rowery
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #838 dnia: 08 Lip 2016, 20:46:57 »
A) W Polsce nie możesz chodzić na czerwonym po przejściu.
B) W Polsce nie można przejeżdżać po przejściu dla pieszych, trzeba rower przeprowadzać. Tym bardziej nie można przejeżdżać na czerwonym.
C) Artykuł dotyczy przejeżdżania na czerwonym, kiedy jedziemy jezdnią
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P8 (SWB ASS) w stanie śmierci technicznej, Thyss 222
szary Peugeot 508SW z DW10CTED4
szary Renault Modus z D4F

Offline remitent

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #839 dnia: 08 Lip 2016, 21:28:08 »
ad a) wiem
ad b) Nie zgodzę się z "tym bardziej". Czerwone światło dla pieszych zakazuje wejścia, a nie wjazdu na przejście. Zakaz wjazdu wynika z ogólnego zakazu przejeżdżania.
ad c) - ja też piszę o jeździe jezdnią

ad rem - jakbym miał przestrzegać wszystkich przepisów, to nie wsiadłbym na rower. Czy ty, Franc, przychodzisz na pl. Zamkowy na piechotę, bo po chodniku obok kościoła św. Anny jechać nie można?
Nocna Masa Krytyczna - 2. sobota miesiąca - godz. 24:00 - nocnamasa.pl