Aluminium nie jest dobry materiałem na bagażniki gdyż jest bardzo miekki metal więc się wyciera i następuje ubytek materiału.
Wszystko zależy z czego są robione haki. Jak haki są ze stali (np Crosso) to oczywiście masz rację. Ale przy hakach z bardziej miękkiego materiału lub hakach stalowych odpowiednio dogiętych pod konkretny bagażnik, problem nie musi występować. Czego mój rower z bagażnikiem z alu jest dobrym przykładem.
A czy "dla chcącego nic trudnego"? Z tego co wiem, to nie każda poziomka jest ze sklepu To czemu bagażnik musi?
Szczerze mówiąc nie wiem, czy nie łatwiej jest pospawać ramę do pozioma niż bagażnik. Bagażnik jest bowiem konstrukcją przestrzenną, poszczególne miejsca łączeń są mniejsze, jest mniej miejsca do manewrowania podczas spawania i łatwiej jest coś schrzanić.
Ja dawałem kiedyś bagażnik do poprawek spawalniczych. Fachowcom z FSO, co spawają takie cuda jak np aluminiowe łopaty wirników do gigantycznych nagrzewnic, które muszą po spawaniu zachować kształt i wyważenie. I niestety na bagażniku polegli, spawy pękały.
I dlaczego te rurki mają być akurat stalowe? A aluminium to co, pies?
Aluminium jest bardzo, BARDZO upierdliwe przy spawaniu. Już nie mówiąc o tym, że niektóre stopy po spawaniu należałoby wsadzić do pieca i poddać obróbce termicznej. Taki piec w Warszawie ma instytut lotnictwa i wcale się nim nie dzieli.
Oczywiście piec też można sobie zbudować (jak mój kumpel), tylko czy to nie zaczyna być przerost formy nad treścią?
Teoretycznie, taki bagażnik można by zrobić nawet i z wykorzystaniem włókna węglowego. (nie jestem pewien, ile by wytrzymało w kontakcie z hakami sakw) Podobnie z drewnem.
Włókno węglowe się nie nada. Za mała sztywność (moduł Younga). Rurki bagażnika musiałyby mieć średnicę 4-5cm, a takich rurek z kolei nijak nie doczepiłbyś do otworów w ramie.
Wycieranie to akurat można przeskoczyć wlaminowując tu i ówdzie płytki z alu lub tytanu. Tylko - znowu - czy to nie jest przerost formy nad treścią?
I dlaczego to mają być rurki?
Bo póki co koło jest kształtem najlepiej rozkładającym obciążenia. W każdym innym kształcie obciążenia gdzieś się kumulują, albo w jakimś kierunku profil jest słabszy.
Sorry, z naturą nie wygrasz. Gdyby koło było nieoptymalne, jaja byłyby sześcianem lub graniastosłupem