Autor Wątek: Luzy supportu.  (Przeczytany 20199 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline pimpf

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 434
  • Płeć: Mężczyzna
  • .:każdy dźwiga swoje brzemię:.
    • ~to~se~ je~pimpf~
Odp: Luzy supportu.
« Odpowiedź #15 dnia: 02 Kwi 2010, 19:05:45 »
do Zadymy mam bardzo sentymentalne podejście. Prędzej pogryzę
wiem, wiem, a znając mój stosunek do moich rowerów to doskonale to rozumiem... Przez  "nieistnienie" rozumiem "delikatne muśnięcie kurzem siodełka" od nieużywania:)
A z pokojem to prawda. Damper zmieniłem, napęd i hamulce zmienię lada chwila, a na podłodze w pokoju coraz mniej miejsca do chodzenia ;-)
ja swoją podłogę ostatnio oczyściłem z części rowerowych a to z tego powodu że 2 rowery 100%sprawne a jeden po zimie 100% do rozebrania na czynniki pierwsze czeka...

Offline SeBeQ

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Mężczyzna
  • =============== Make Gravity Your Slave ==========
Odp: Luzy supportu.
« Odpowiedź #16 dnia: 06 Kwi 2010, 22:52:58 »
Cytat: pimpf
2 rowery 100%sprawne a jeden po zimie 100% do rozebrania na czynniki pierwsze czeka...
Z tym, że hamulce w tym jednym też już proszą się o interwencję... a jakiś wieczorek, browarek i tym 100% też się zajmiemy :)
Pozdrawiam
SeBeQ

---> Make Gravity Your Slave <---

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: Luzy supportu.
« Odpowiedź #17 dnia: 06 Kwi 2010, 23:52:16 »
Proponowałabym nieco inną kolejność: wieczorek, zajmiemy się, browarek. Bo inaczej to może być wesoło ;)

Offline pimpf

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 434
  • Płeć: Mężczyzna
  • .:każdy dźwiga swoje brzemię:.
    • ~to~se~ je~pimpf~
Odp: Luzy supportu.
« Odpowiedź #18 dnia: 07 Kwi 2010, 07:46:56 »
Proponowałabym nieco inną kolejność: wieczorek, zajmiemy się, browarek.
kolega mówił ho heblach w rowerze w którym z założenia hebla nie ma więc browarek przy reperowania TEGO hebla nie przeszkadza nic-a-nic:)
A poza tym... "kto hamuje nie wygrywa"

Offline SeBeQ

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Mężczyzna
  • =============== Make Gravity Your Slave ==========
Odp: Luzy supportu.
« Odpowiedź #19 dnia: 07 Kwi 2010, 10:29:57 »
Aczkolwiek w Radziu też by się przydało ulżyć trochę hamulcom...
Pozdrawiam
SeBeQ

---> Make Gravity Your Slave <---

Offline pimpf

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 434
  • Płeć: Mężczyzna
  • .:każdy dźwiga swoje brzemię:.
    • ~to~se~ je~pimpf~
Odp: Luzy supportu.
« Odpowiedź #20 dnia: 07 Kwi 2010, 11:11:27 »
Aczkolwiek w Radziu też by się przydało ulżyć trochę hamulcom...
le do tego to obcinaczka potrzebna a ona pożyczona i KOLEGA jeszcze nie oddał :P

Offline SeBeQ

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Mężczyzna
  • =============== Make Gravity Your Slave ==========
Odp: Luzy supportu.
« Odpowiedź #21 dnia: 07 Kwi 2010, 12:30:52 »
Cytat: pimpf
Cytat: SeBeQ
Aczkolwiek w Radziu też by się przydało ulżyć trochę hamulcom...
ale do tego to obcinaczka potrzebna a ona pożyczona i KOLEGA jeszcze nie oddał
To może żeby OT nie było to do suportu też zajrzymy? :P
Pozdrawiam
SeBeQ

---> Make Gravity Your Slave <---

Offline pimpf

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 434
  • Płeć: Mężczyzna
  • .:każdy dźwiga swoje brzemię:.
    • ~to~se~ je~pimpf~
Odp: Luzy supportu.
« Odpowiedź #22 dnia: 07 Kwi 2010, 14:28:22 »
To może żeby OT nie było to do suportu też zajrzymy? :P
jak to pimpf napisał:
trzeba mieć specjalistyczny klucz.
którego to klucza nie mam więc będzie tylko zabawa z napędem bo  do tego klucze są :)

Offline SeBeQ

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Mężczyzna
  • =============== Make Gravity Your Slave ==========
Odp: Luzy supportu.
« Odpowiedź #23 dnia: 07 Kwi 2010, 22:34:23 »
Cytat: pimpf
trzeba mieć specjalistyczny klucz
Jak nie Hollowtech to torx'em była zabawa :)
Pozdrawiam
SeBeQ

---> Make Gravity Your Slave <---

Offline pimpf

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 434
  • Płeć: Mężczyzna
  • .:każdy dźwiga swoje brzemię:.
    • ~to~se~ je~pimpf~
Odp: Luzy supportu.
« Odpowiedź #24 dnia: 07 Kwi 2010, 22:54:37 »
Jak nie Hollowtech to torx'em była zabawa :)
i udało się rower o >20g odciążyć ;)

Offline SeBeQ

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Mężczyzna
  • =============== Make Gravity Your Slave ==========
Odp: Luzy supportu.
« Odpowiedź #25 dnia: 08 Kwi 2010, 00:04:31 »
Cytat: pimpf
udało się rower o >20g odciążyć
Szkoda, że nie wiadomo ile na linkach i pancerzach (+2 przelotki) :P
Pozdrawiam
SeBeQ

---> Make Gravity Your Slave <---

Offline wit

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 281
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Luzy supportu.
« Odpowiedź #26 dnia: 30 Lip 2010, 09:48:25 »
Mam ten tak zwany suport starego typu (kupiony niedawno). Luzy dają się w nim likwidować i nie potrzeba do tego żadnych specjalistycznych narzędzi - wystarczy płaski śrubokręt i młotek, trzeba tylko nimi posługiwać się z wyczuciem.

Zażądałem ostatnio zainstalowania właśnie suportu na wianku i miseczkach, bo poprzedni na łożyskach maszynowych wytrzymał niecały rok i może ze 4 tys. km. Pewnie miałem pecha, ale uraz został.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Luzy supportu.
« Odpowiedź #27 dnia: 30 Lip 2010, 10:22:51 »
Mam ten tak zwany suport starego typu (kupiony niedawno). Luzy dają się w nim likwidować i nie potrzeba do tego żadnych specjalistycznych narzędzi - wystarczy płaski śrubokręt i młotek, trzeba tylko nimi posługiwać się z wyczuciem.

Zażądałem ostatnio zainstalowania właśnie suportu na wianku i miseczkach, bo poprzedni na łożyskach maszynowych wytrzymał niecały rok i może ze 4 tys. km. Pewnie miałem pecha, ale uraz został.

Co kto lubi. U mnie suportu na wiankach starczały zwykle na 2,5kkm. Regularnie co tyle siadały wianki.

Rada: wywal wianki, zostaw same kulki (potrzeba ich wtedy wsadzić więcej). Zwiększa żywotność całości o jakieś 300%. Pierwsze padają właśnie wianki, które później załatwiają kulki, bieżnie i ośkę momentalnie.

A to Twoje "likwidowanie luzu" - albo ktoś źle zakontrował suport i się wykręca, albo już powoli lecą wianki. Ja bym na Twoim miejscu sprawdził, które to. Nie ma opcji by coś samo z siebie bez powodu dostawało w rowerze luzu. Musi być powód i dobrze byłoby go usunąć. Luz w suporcie to nic dobrego.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)