Kryzys ,kryzys więc trzeba pociągnąć kogo kol-wiek za kieszenie, coraz to więcej firm ubezpieczeniowych ,bankowych,lobby handlujących szmatami z napisami "rowerowe" i szukanie rynku zbytu, na ich nic nie warte towary. Jak pobudzić gospodarkę ?- zmusić lub promować zachowanie potencjalnych klientów do przymusowego kupna ,a to kasku - a gdzie wolny powiew wiatru we włosach? a to ubezpieczenia od rzeczy które promil ludzi spotka (dlaczego nie ma ubezpieczeń od głupich ustaw polityków?- firmy by zbankrutowały wypłacając odszkodowania). Niedługo będą zmuszać do nakolanników a później do pampersów i z jazdy rowerem dla przyjemności zrobią coś co przestanie być przyjemnością.