Okolice Puszczy Białowieskiej są stosunkowo łatwe do przejechania. Płasko, drogi leśne gliniasto-żwirowe, bez "piaskownic" typowych dla KPN, czy MPK.
Z moich ubiegłorocznych wycieczek z "Eskapadą" widzę, że organizując ogólnodostępną wycieczkę trzeba zjechać w teren, gdyż ludzie zasadniczo nie lubią długich odcinków asfaltowych. Z kolei cześć z nich na trekingach i innych podobnych rowerach średnio sobie radzi na piaszczystych drogach. Wobec tego średnia z takiej wycieczki to coś w pobliżu 15-16km/h. Doliczając czas na np. czekanie na maruderów, awarie, poziomki w lesie itd. Część uczestników to ludzie, którzy na rower wsiadają raz lub dwa w tygodniu, resztę czasu spędzając w samochodzie.
Owszem podczas tych wycieczek ja wyjeżdżałem dystans ponad 100km. ale to wynikało z tego, że zamiast pociągiem do Pomiechówka pojechałem bezpośrednio na rowerze. Dorabiając w ten sposób dodatkowe 30-40km na własną rękę.
Krzysztof