Właśnie na antenie Antyradia podali wiadomość o tej Masie. Zdziwiło mnie to, bo w tym radiu bardziej samochodziarzy faworyzują...
Jak w każdym radio (poza Polskim Radiem, które jednak jest trochę misyjne i Campusem, ktore jest studenckie). Zauważ, że radia ludzie najczęściej słuchają... jadąc samochodem. Ewentualnie jeszcze czasem w pracy. Więc albo trafiasz w target (czytaj: włazisz w tyłek kierowcom), albo Oni przekręcają gałke na odbiorniku i słuchają innej stacji.
Do tego media żyją z reklamy, także samochodów. Przeciętny kierowca kupując nowy samochód w jego cenie ma 3-6 tysięcy zł kosztów reklamy. Pomnóż to przez kilkaset tysięcy sprzedanych aut rocznie i masz sporą sumę. Dlatego media niechętnie podpadają tej branży. Więcej na reklamę wydają tylko operatorzy telefoniczni.
I to by było na tyle, jeżeli chodzi o niezależne media. Mając reklamodawcę, nie jesteś niezależny.